Miesiąc z okładem po otwarciu udało się odwiedzić nowy ogród botaniczny na mapie Warszawy. Miejsce to jest maleńkie, wręcz szkatułkowe i mieści się na tyłach II Liceum Ogólnokształcącego im. S. Batorego przy ul. Myśliwieckiej. Choć niewielkie, założenie jest urokliwe, wiąże się z nim także ciekawa historia.
Gdyby nie budżet partycypacyjny oraz głosy rodziców i uczniów szkoły, pozostałoby zdziczałym kawałkiem ugoru skrytym za murami przed ludzkim wzrokiem. W lipcu 2010 budynek szkoły i jego otoczenie zostały wpisane do rejestru zabytków.
Pasieka i kolekcja botaniczna
Tadeusz Tołwiński, przedwojenny architekt, który w latach 1922-1923 zaprojektował gmach Państwowego Gimnazjum im. Stefana Batorego przy ul. Myśliwieckiej 6 w Warszawie w koncepcję swoją włączył założenie ogrodowe. Przedwojenny ogród przy Batorym, dzieło profesora przyrody Mieczysława Radwańskiego, był zaprojektowany z dbałością o cele dydaktyczne, miał stanowić nie tylko wytchnienie dla znużonych nauką uczniów, ale był także laboratorium botanicznym.
Podczas lekcji uczniowie mogli poznawać pojedyncze gatunki i całe zespoły roślinności - w basenie rośliny wodne, zaś wysokogórskie zajęły urządzony na lekko pochyłym zboczu skarpy wiślanej skalniak. Rosły tam m.in. sprowadzone z Tatr szarotki. Obok zaś znajdowała się łąka kwietna, a na niej pasieka z kilkoma ulami.
Ogród botaniczny, który powstał najprawdopodobniej w 1928 roku, został zniszczony w czasie drugiej wojny światowej. Teren o powierzchni niemal 2 tys. metrów porósł później chwastami, drzewa także nie przetrwały, dziś rosną tam młode okazy, zaś po nasadzeniach, które uległy zdziczałym chwastom, niewiele zostało. Także kamienny basenik z roślinnością wodną pozostawiał wiele do życzenia. Przeciekał, był popękany.
Zwycięski projekt rodziców
Na pomysł odtworzenia stuletniego ogrodu i przewrócenia mu pierwotnej formy oraz funkcji rekreacyjnej i naukowej wpadli osiem lat wcześniej rodzice licealistów z Batorego. Zgłosiła go do funduszu partycypacyjnego stolicy Joanna Gorzelińska, przewodnicząca rady rodziców tej szkoły. - Projekt trafił na zwycięską listę dopiero za trzecim podejściem. Przez chwilę baliśmy się, że na drodze do realizacji inwestycji stanie epidemia koronawirusa, ale na szczęście udało się ukończyć prace. Zyskaliśmy piękny ogród w samym centrum Śródmieścia - mówi Joanna Gorzelińska, autorka projektu "Reaktywacja ogrodu botanicznego w Batorym".
Projekt zdobył w głosowaniu 618 głosów i wygrał edycję konkursu projektów w 2019 roku. Odtwarzanie ogrodu rozpoczęło się w wakacje 2020 r. Warta 726 tys. zł inwestycja została ukończona z końcem sierpnia. Wygląda okazale.
Jest też jednak coś, co może wyglądać na mały "minus". Podczas spaceru widać, że rabaty ogrodu skalnego utworzono z tego, co było pod ręką. To w wielu wypadkach gruz i ułamki płyt betonowych. Może to świadomy zabieg, a może nie starczyło pieniędzy. Ale gdyby każdy uczeń przyniósł jeden spory kamień, mielibyśmy pięknie uformowane rabaty okolone ekspozycją geologiczną zamiast "rozbiórkowej".
Odtworzony ogród botaniczny umożliwia nauczycielom prowadzenie zajęć w terenie. Ponadto ta nowa przestrzeń jest udostępniana mieszkańcom Warszawy. Każdy może tam wejść i skorzystać z tej nowej przestrzeni miejskiej.
Akademicki zbiór roślin
Ogród trzeba było na nowo obsadzić roślinami, w ich wyborze pomogli naukowcy z Wydziału Biologii Uniwersytetu Warszawskiego, który ma pieczę merytoryczną nad odtworzonym ogrodem.
W odtworzonym basenie posadzono 125 roślin. Są to między innymi: kosaćce żółte i syberyjskie, tatarak zwyczajny, lilie wodne, pałki wąskolistne, czy też grążele duże. W ramach aranżacji terenu nasadzono 249 grabów pospolitych żywopłotowych oraz 588 krzewów liściastych, iglastych i pnączy. Ogród został podzielony na strefy: powstały kwatery złożone z bylin i kwiatów (253 szt.), rabata róż i hortensji (156 szt.) oraz rabata ziół (162 szt.).
Na rabatach bocznych posadzono 44 trawy japońskie "Hameln" oraz 20 piwonii chińskich. W skalistym alpinarium posadzono 17 drzew i krzewów, 830 bylin, 510 roślin cebulowych, 25 paproci i 55 traw różnej wielkości. Znajdziemy tu: limbę, sosny górskie "Pumilo", szarotki, astry alpejskie, rojniki i rozchodniki.
Jednym z najbardziej rozczulających jest stanowisko endemicznego dębiku ośmiopłatkowego. Prawdziwa rzadkość! Łącznie to ponad 3,5 tys. nowych nasadzeń.
Zadbano również o komfort użytkowników z dysfunkcjami ruchu. Wytyczone alejki są w pełni przystosowane do potrzeb osób poruszających się na wózkach inwalidzkich.
Drzewa zasadzone w 1928 roku mogły nie dotrwać do dziś, nie zmienia to jednak faktu, że rośnie tu klika okazów, m.in. foremne sosny, które można potraktować jako swego rodzaju arboretum.
Jak trafić do liceum Batorego?
Do II Liceum Ogólnokształcącego im. S. Batorego można dojść spacerem ze Śródmieścia Warszawy. Można także łatwo dostać się tutaj idąc ze spaceru po Łazienkach Królewskich przez Agrykolę. Można także zjechać z Trasy Łazienkowskiej w kierunku Wisłostrady i ul. Łazienkowskiej.
Kierowca może zjechać do Liceum Batorego skręcając z Alej Ujazdowskich w Piękną, a następnie dojechać na miejsce Myśliwiecką.
Uwaga! Zwiedzanie terenu szkolnego odbywa się poza godzinami zajęć, najlepiej przyjechać w weekend. Do wejścia zaprasza uchylona furtka!
Można także kliknąć w Google Maps. Sztuczna inteligencja na pewno doprowadzi do celu!
Więcej ciekawych miejsc do odwiedzenia znajdziesz pod adresem www.wycieczkazadyche.pl lub po prostu wycieczkazadyche.pl.
Znasz? Skomentuj!