Kilkadziesiąt kilometrów na wschód od Warszawy w Kuligowie nad Bugiem można się zanurzyć w ciasne zaułki niewielkiego chłopskiego przysiółka mazowieckiego. Poczujemy tu niesamowity klimat niedużej wioseczki z tradycyjnymi drewnianymi chatami, obórkami, stodółkami i innymi budynkami gospodarskimi. W skansenie w Kuligowie pełno dawnego wyposażenia, co rusz słychać podekscytowane głosy : takie mieliśmy jak byliśmy mali, to miał dziadek , tym babcia się posługiwała. Niemal wszystkiego można dotknąć . Tu i ówdzie natkniemy się na zabawne drewniane rzeźby , a na pamiątkę kupimy wytwory ludowego rękodzieła . Ani się obejrzymy jak wśród wysokich kwiatów minie pół popołudnia .
W samym sercu Puszczy Białowieskiej , gdzie ślady historii splatają się z nienaruszoną pierwotną przyrodą, kryje się miejsce, które niejednego potrafi zaskoczyć. To Carski Dworzec w Białowieży . Choć dziś stacja Białowieża Towarowa nie obsługuje już pociągów, to kiedyś była bramą do jednej z najbardziej ekskluzywnych rezydencji łowieckich Europy. Dziś dworzec przypomina raczej elegancką willę niż typowy budynek kolejowy. W tej części Polski istniała linia kolejowa, która kończyła się właśnie tutaj - dosłownie " na końcu świata" . Na peronie zachował się nie tylko klimat minionej epoki , ale też liczne detale architektoniczne inspirowane stylem rosyjskim i art déco . Dziś budynek pełni funkcję restauracji, ale jego historia wciąż potrafi zaintrygować .
Idąc ul. Gładką w Warszawie natkniemy się na coraz rzadszy typ pomnika . Na terenie Technikum Lotniczego nr 9 im. Bohaterów Narwiku stoi wystawiony na świeżym powietrzu jako eksponat samolot PZL TS‑11 Iskra o numerze bocznym 1808. To relikt z czasów, gdy tego typu maszyny zamiast na złom , trafiały jeszcze na cokoły . Dziś jest ich już coraz mniej, ale ta trzyma się świetnie - ma super opiekę. Szkolny odrzutowiec jest zadbany, wygląda tak, jakby za chwilę mógł się wzbić w powietrze w kolejną misję.
Do skitu w Odrynkach szliśmy długą drewnianą kładką przerzuconą nad bagnami i młakami, które w porze obfitej w deszcze zamieniają się w bezkres zalany wodą. Odbija się w nim pięknie niebie, lecz zimą, gdy mróz skuwa miękką ziemię można tu przejść suchą stopą, słuchając jak trzaskają lodowe tafle nad niewielkimi, ukrytymi w sitowiu kałużami. Ten święty klasztor obrządku wschodniego przyjmuje wyznawców prawosławia , ale wita też innych poszukujących, a w tym zwykłych turystów Znajdziemy tu powiew egzotyki i być może dotrzemy do prawdy o sobie.
Monaster Świętych Marty i Marii na Świętej Górze Grabarce to prawosławny klasztor niedaleko podlaskiej wsi Grabarka na Podlasiu . To najważniejsze miejsce kultu religijnego prawosławnych chrześcijan w Polsce. Nieledwie prawosławna Jasna Góra . Co roku pielgrzymują tu tysiące pątników. Pielgrzymów wita słynny "las" krzyży wotywnych , które wierni pozostawiają w podzięce za łaski cudownej ikony Chrystusa Zbawiciela , czczonej w tym miejscu od XVIII wieku oraz w uznaniu dobrodziejstw tryskającej z pobliskiego źródła uzdrawiającej wody .
Rzeka Pilica jest najdłuższym lewym dopływem Wisły, przepływa przez południową i centralną Polskę znacząc swoim śladem na mapie Wyżynę Krakowsko-Częstochowską, Niziny Środkowopolskie oraz Nizinę Środkowomazowiecką. Mając 319 km długości jest świetnym celem dla kajakarzy. Zwłaszcza, że na sporym odcinku rzeka ta jest łatwa i przyjemna w pływaniu oferując wspaniałe widoki oraz możliwość piknikowania w ładnych miejscach.