28 września 2020

Zabytkowe autobusy w Warszawie. Retro przygoda w stolicy

Jedną z bardziej emocjonujących rozrywek dla turysty w Warszawie będzie przejażdżka zabytkowym autobusem ulicami stolicy. Autobusy takie kursują regularnie w sezonie letnim, trzeba tylko postarać się jakiś złapać. Jazda jest tania na miejskich liniach turystycznych, kosztuje tyle co bilet na autobus, albo droga jeśli chcemy wynająć autokar retro tylko dla siebie.


Mimo to warto przeżyć coś takiego. My jechaliśmy zabytkowym Jelczem Berlietem w Noc Muzeów w Warszawie i wszystko w tej przejażdżce było piękne. Była za darmo - to najważniejsze, a zatem nie trzeba się było martwić ani o pieniądze, ani o bilety. A ponadto była szaloną podróżą w czasie do lat, w których te autbusy były codziennością na polskich ulicach i drogach. Czuliśmy się jak w filmie Barei, a może nawet w Starym Kinie.

Retro autobus w Noc Muzeów

Noc Muzeów to okazja do pojeżdżenia zabytkowymi autobusami. Maniacy nie odpuszczają i zaliczają wszystko, co się da, skacząc od przystanku do przystanku i od linii do linii. Hitem jest Ogórek cabrio.
W 2019 roku na jednej linii z Placu Narutowicza jeździły autobusy zabytkowe, które w zasadzie powinny stać w muzeum tak bardzo są sędziwe. Na drugiej - młodsze autokary zabytkowe, te którymi jeszcze niedawno w większości sami jeździliśmy do szkoły czy pracy. Można było zatem zobaczyć Berliety, Ikarusy, Jelcze. Do Piaseczna jeździł ze stacji metra Wilanowska stary Ikarus.

Czytaj więcej: Murale Warszawy

Odbył się wtedy w Warszawie XVI Międzynarodowy Zlot Zabytkowych Autobusów, na który przyjechało ponad 50 pojazdów z całego kraju, a część z nich woziła jednocześnie chętnych na zabytkowych liniach. Odbyła się także parada tych zabytkowych autokarów, która z Placu Defilad przejechała do Metra Młociny na północy stolicy.
Jednym słowem Noc Muzeów to niepowtarzalna okazja, aby przenieść się w czasie i oglądać Warszawę przez okno "Ogórka".

Zabytkowe linie turystyczne

Zabytkowe autobusy można znaleźć na co dzień na parkingu na Placu Defilad. Linie turystyczne oferują bowiem wycieczki po stolicy takimi rarytasami. Takie przejazdy organizowane są w letnim sezonie turystycznym przez Klub Miłośników Komunikacji Miejskiej i Stołeczny Zarząd Transportu Miejskiego.
Stare autobusy są bardzo fotogeniczne, świetnie nadają się na selfie i Snapchat, Facebook albo Instagram. Cieszą się niezwykłą popularnością. A żeby nimi jechać, trzeba tylko mieć ze sobą bilet - taki sam jakie obowiązują na normalnych liniach.
Autobusy zabytkowej linii 100 kursują na trasie: Centrum - Marszałkowska - Królewska - pl. marsz. J. Piłsudskiego - Senatorska - Miodowa - Świętojerska - M. Anielewicza - Karmelicka - Stawki - Muranowska - Konwiktorska - Sanguszki - Wybrzeże Gdańskie - Nowy Zjazd - most Śląsko-Dąbrowski - al. "Solidarności" - Targowa - al. Zieleniecka - most Józefa Poniatowskiego – Al. Jerozolimskie – Nowy Świat – pl. Trzech Krzyży – Al. Ujazdowskie – Bagatela – pl. Unii Lubelskiej – Marszałkowska – Centrum.
W 2020 roku linia 100 pbsługiwana była przez autobusy: Jelcz MEX 272 nr  1983, Jelcz 120 MM/1 nr 4340, Jelcz PR110M nr 4617, Jelcz 043 nr 8081. 

Czytaj więcej: Królewski Ogród Botaniczny w Edynburgu

To nie jedyna taka linia. Warszawslie Linie Turystyczne mają jeszcze propozycję dłuższej wycieczki, podczas której można przejechać w zasadzie przez prawie całą Warszawę, docierając na południowe peryferie, gdzie można pospacerować po... lesie.
Linia 400 obsługiwana była przez autobusy: Ikarus 260 nr 6930, Ikarus 280 nr 6941, Ikarus 260 nr 6905 oraz Ikarus 280 nr 6954. Linia ta ma świetną trasę, która prowadzi ze Śródmieścia do Powsina. A tam czekają Park Kultury Powsin z odkrtytym basenem oraz Ogród Botaniczny w Powsinie. Warto więc połączyć przejażdżką zabytkiem ze zwiedzaniem nowych miejsc. 
Trasa linii 400 wygląda tak: Powązki - Cm. Wjskowy - Powązkowska - Okopowa - Anielewicza - Miodowa - Senatorska - Wierzbowa (powrót: Moliera) - pl. Piłsudskiego - Kredytowa - Jasna - Zgoda (powrót: Szpitalna - Mazowiecka) - Krucza - Al. Jerozolimskie - pl. Trzech Krzyży - Al. Ujazdowskie - Belwederska - Sobieskiego - al. Wilanowska - Przyczółkowa - Drewny - Przekorna - Powsin-Park Kultury.

Wersja autokarowa, luksusowa

Ci, którym nie chce się szukać i dysponują nadmiarem gotówki moga skorzystać z oferty komrecyjnej adventurewarsaw.pl. Cena wynajmu zabytkowego autokaru zaczyna się od 1500 zł a cena wycieczki od 2500 zł. Liczba osób od 2 do 400. Firma oferuje swoje usługi codziennie i elastycznie dostosowuje start do wymagań klientów. Można zabrać na pokład postacie z epoki i zażyczyć sobie lokalnego poczęstunku. >>"Ogórki" to kawał warszawskiej historii na kołach, a nie jakaś bujda na resorach! Przetransportują Twoją grupę nie tylko z punktu A do Z, przeniosą was w czasie<< - zachęca biuro. Na flotę firmy składa się czerwony Chausson z lat 40. ubiegłego stulecia, który jako pierwszy wyjechał na ulice powojennej Warszawy w 1947 roku autobusy, gdy autobusy te zapewniały komunikację w odbudowującej się stolicy. Chaussony wycofano w latach 60.


Są jeszcze: San H100 w wersji niebieskiej - międzymiastowej i czerwonej - miejskiej. Są Jelcze "Ogórki" produkowane na bazie Czechosłowackiej Skody RTO od 1959 do 1986 roku, których jest w sumie pięć (w tym wersja VIP z wygodnymi fotelami i nagłośnieniem).Są także węgierskie Ikarusy, które w stolicy jeździły od 1981 roku. Wprowadzono je tuż przed stanem wojennym i jeździły do 2013 roku. Firma zachwala, że autobusy te grały w wielu filmach. Jeździli nimi ekranowy księdz Jerzy ("Popiełuszko. Wolność jest w nas"), Michalina Wisłocka ("Sztuka kochania"). Retro autobusy grałytakże w filmach: "Jack Strong", "Czerwony Pająk" oraz "Alicja i Żabka". W jednym z Ikarusów urzędował znanego youtuber CyberMarian.

Selfie z zabytkiem

Zazwyczaj jakieś zabytkowe autokary stoją w oczekiwaniu na grupy turystyczne na Placu Defilad. Można spróbować i poszukać jakiegoś, aby zrobić sobie z nim na początek selfie. I z Pałacem Kultury i Nauki.


Kłopoty z dotarciem? Na Plac Defilad najlepiej trafić klikając w Google Maps.



Zobacz zdjęcia z warszawskich ulic:












 
To taki warszawski klimacik



Plac Defilad, sierpień 2024.





Zajrzyj na Instagram:


 Dobry ogórek nie jest zły...



Więcej ciekawych miejsc do odwiedzenia znajdziesz pod adresem www.wycieczkazadyche.pl lub po prostu wycieczkazadyche.pl.


Znasz? Skomentuj!