17 stycznia 2023

Murale w Warszawie. Gdzie znaleźć te wspaniałe obrazy?

Murale Warszawy to uliczne obrazy, które do codzienności dodają trochę artystycznej poświaty. Są różne, jedne bardzo dobre, inne - że szkoda gadać. Niektóre z nich to stare peerelowskie reklamy, inne - nowoczesne projekty marketingowe. Pojawiają się jako emanacje sztuki lub przekazy ideologiczne. Warto się im przyglądać. Niezależnie od treści i jakości, włożono w nie wiele pracy. Świetnie nadają się na wycieczkę lub nawet serię wycieczek tematycznych. Przypominają znane postacie, wydarzenia. Zdarza się, że są zastrzykiem artyzmu, nostalgii, patriotyzmu. Na spacerach zadbają o fizyczną tężyznę. Mural to remedium - i na nudę, i na ociężałość.

Prof. Witold Kieżun

Witold Jerzy Kieżun (1922-2021), profesor nauk ekonomicznych, teoretyk zarządzania, autor książek i skryptów naukowych, a w czasie drugiej wojny światowej działacz konspiracji, żołnierz AK i jeden z największych bohaterów Powstania Warszawskiego. W stopniu kaprala-podchorążego Walczył pod pseudonimem Wypad w zgrupowaniu Pułk Baszta, w batalionach Karpaty i Gustaw. W czasie zakończonego sukcesem szturmu na Pocztę Główną w Warszawie wziął bez niczyjej pomocy  do niewoli czternastu Niemców, mając przy sobie zacięty pistolet maszynowy MP 40, zdobył przy tym ręczny karabin maszynowy i 2 tys. nabojów. Jeszcze na samym początku Powstania Warszawskiego, w sierpniu 1944 roku odznaczony Krzyżem Walecznych. Przez wiele lat więziony w sowieckich łagrach, odznaczony orderem Virtuti Militari, miał doktorat honoris causa czterech uczelni wyższych. Mural, który upamiętnia postaż Witolda Kieżuna znajduje się na bocznej ścianie kamienicy przy ul. Tarczyńskiej 12.



"Solidarność" w Parku Czechowickim

Mural przy Parku Czechowickim w Ursusie upamiętnia wydarzenia czerwca 1976 roku. Mural w Ursusie powstał na zlecenie Urzędu Dzielnicy Ursus podczas pikniku 07 czerwca 2019 roku. Namalowali go Rafał Koc i Krzysztof Mroczek, którzy zrobili kolaż historycznych fotografii i archiwaliów. 

Czytaj więcej: Kościół drewniany w Stalowej Woli

Obraz nawiązuje m.in. do skutków strajków z 1976 roku w tym do powstania "Solidarności" i pierwszych częściowo wolnych wyborów w 1989 roku. Ponoć artyści spędzili dwie noce na malowaniu swojego dzieła z pomocą rzutnika.



Krystyna Sienkiewicz cała w różach

Mural Krystyny Sienkiewicz pojawił się na ścianie bloku przy ul. Żeromskiego 44/50 w Warszawie w czerwcu 2021 roku. Zaprojektował go Tomasz Majewski, a wykonał zespół Good Looking Studio. U stóp na skwerku rośnie róża matador, która jest motywem malowidła z podobizną gwiazdy aktorki warszawskich teatrów, gwiazdy "Kabaretu Starszych Panów" i krotochwil Olgi Lipińskiej.
Do 1985 roku aktorka mieszkała w Otwocku, skąd codziennie dojeżdżała do Teatru Syrena, w którym pracowała. Gdy zdecydowała się nie marnować więcej czasu na dojazdy ostadła w domku na Starych Bielanach przy ul. Płatniczej 35. 


"Dom Sienkiewiczów szybko stał się lokalną przystanią kultury. Jeszcze w latach 80., niedługo po przeprowadzce, Pani Krystyna wraz z mężem utworzyła w przydomowym ogrodzie galerię »Chata rzeczy niepotrzebnych«. Trafiały do niej dzieła rękodzielnicze wykonane przez aktorkę, jak i mniej lub bardziej znanych artystów, którzy chcieli się w niej wystawić. W znajdującej się w piwnicy restauracji »Pod Podłogą« Krystyna Sienkiewicz organizowała recitale dla seniorów, które zawsze cieszyły się dużą publiką" - wspomniał Urząd Dzielnicy Bielany.
Aktorka Krystyna Sienkiewicz mieszkała w domu przypominającym dworek do swojej śmierci. Zmarła 12 lutego 2017 r. w szpitalu w Warszawie na skutek komplikacji po infekcji układu oddechowego w wieku 82 lat. Została pochowana na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach. Na przeciwnej bocznej ścianie tego samego bloku powstał mural Kory Jackowskiej (patrz poniżej), która także mieszkała na Płatniczej. W ten sposób znowu zostały sąsiadkami.



Kora Jackowska. Maanam z Bielan

Na warszawskich Bielanach pojawił się w 8 czerwcu 2021 roku mural przedstawiający Korę. Podobiznę Olgi Jackowskiej odsłoniętą w dzień urodzin wokalistki zespołu Maanam zaprojektował Tomasz Majewski, mural Kora namalowało Good Looking Studio. Ściana przy ul. Żeromskiego 44/50 kiedyś pusta. Dziś biel, czerń, szarość i czerwień róż, które mają uzupełniać latem prawdziwe róże, zasadzone na skwerze obok bloku.





Pegaz z psychiatryka


Niespodziewane znalezisko na terenie Instytutu Psychiatrii i Neurologii przy ul. Sobieskiego w Warszawie. Pegaz wznoszący się na swych wątłych skrzydłach, rwących się ku wolności, która majaczy gdzieś pod nieboskłonem. 


Dobre wybicie z kopyt i można lecieć - chciałoby się rzec. Fresk ten jest najprawdopodobniej dorobkiem warsztatów terapii zajęciowej tutejszego ośrodka leczenia uzależnień. Niby nic, a konteksty zaczynają się nawarstwiać.

Przedwojenna Próżna



Mural na tylnej ścianie kamienicy przy ul. Próżnej 12 przypomina czasy przedwojennej Warszawy i losy mieszkającej tu wtedy społeczności żydowskiej. Mural powstał w ramach budżetu obywatelskiego odsłonięto go 9 października 2020 roku. Pomysł jego namalowania zgłosił Bartłomiej Gołąbek, który argumentował, że ulica Próżna to jedyna zachowana z terenu Getta Warszawskiego. Mural zaprojektował i wykonał architekt i malarz Tytus Brzozowski. Obraz przedstawia charakterystyczne obiekty historyczne z najbliższej okolicy. Widać na nim także tabliczki z nazwami firm, które kiedyś na tym terenie funkcjonowały. Na ul Próżną 12 można trafić z Google Maps.

Stanisław Anioł




Mural gospodarza domu Stanisława Anioła, jednego z bohaterów serialu Alternatywy 4, powstał na ścianie bloku przy ul. Kazury 10 na warszawskim Ursynowie w listopadzie 2016 roku. Z muralu spogląda twarz Romana Wilhelmiego, niezapomnianego odtwórcy tej roli. Dzieło powstało dzięki budżetowi obywatelskiemu.


Scena, którą tu namalowano, to moment, w którym Anioł pokazuje docentowi Furmanowi (w tej roli Wojciech Pokora) jak powinno wyglądać godło po ułożeniu go z potłuczonych talerzy. 
Pomysłodawcą obrazu był Bartosz Podlewski, który wymyślił "Ursynowskie murale". Za projekt odpowiedzialne jest Bakcyl Studio, a malowidło wykonała agencja RedSheels.

Mural Zofii Stryjeńskiej





Mural Zofii Stryjeńskiej przy ul. Kazury 8 powstał w sierpniu 2018 roku. Autorką jest Julia Szulc. Malowidło namalowała firma RedSheels, a pracę sfinansowano z budżetu obywatelskiego w ramach projektu "Ursynowskie Murale". "Kobieta w berecie" jak mawiają miejscowi. 


Zofia Stryjeńska była malarką art deco, ilustratorką, scenografką, grafikiem. W 1911 roku przebrana za mężczyznę rozpoczęła studia na Akademii Sztuk Pięknych w Monachium. Zasłynęła m.im. dekoracją statków MS Batory i MS Piłudski. Namalowała cykl "Dwanaście miesięcy" na wystawę światową w Paryżu, który przyniósł jej uznanie. Polichromie Stryjeńskiej można oglądać na kamienicy na Rynku Starego Miasta w Warszawie. Była nazywana "księżniczką sztyki polskiej".

"Bailout folks" na Puławskiej






Na Mokotowie przy Puławskiej 143 wznosi się zamknięta obecnie kamienica, na której bocznej ścianie dziarsko maszeruje postać z kreskówki wołająca "Bailout folks", co oznaczać może "Ratujemy przed bankructwem" bądź "Bezzwrotne pożyczki". Dzieło namalował Simpson 28 lipca 2012 roku w ramach Street Art Doping 2012. 


Po tak długim czasie dzieło jest już przeorane jakimś remontem elewacji. Obok kamienicy wyrósł znacznie odbiegający od niej stylistyką biurowiec, który dominuje i sprawia, że perspektywa nabrała futurystycznego absurdu. Z przylegającej do biurowca ściany zniknął już inny mural z postacią Stanisława Grzesiuka i napisem "Syn ulicy" oraz tytułem płyty "Szemrane piosenki".

Mural "Chopin w Warszawie"




Mural "Chopin w Warszawie" przy ul. Górnośląskiej 8 powstał w październiku 2010 roku jako element obchodów Roku Chopinowskiego w ramach kampanii  "Fryderyk w Warszawie. 200 lat od wielkiej przeprowadzki". Ściana, na której powstał ma 200 metrów kwadratowych powierzchni.


Graffiti wykonało Good Looking Studio, a autorem jest Krzysztof Bagiński. Muzyka chopina płynie z fortepianu dzięki temu, że Pałac Kultury i Nauki posłużył za nogę instrumentu. Autor tłumaczył, że oszczędną kolorystykę wybrał, by projekt był prosty. Z kolei barwy miały nawiązywać do kolorów Warszawy: czerwonego i żółtego. Nie do końca to jednak wyszło. 


Mural z Franciszkiem Pieczką

Malowidło uliczne, którego głównym bohaterem jest Franciszek Pieczka powstało przy ul. Pięknej 3a w marcu 2016 roku. Aktor-legenda, rocznik 1928, zdaje się nie starzeć tak szybko, jak to dzieło, które wyszło spod pędzla malarza, performera i działacza społecznego z Żywca Darka Paczkowskiego. Na ścianę przeniósł fotografię Karoliny Fender-Noińskiej. Na pierwszy rzut oka widać, jakby czas nie oszczędzał obrazu i pojawił się liszaj, zacieki. To jednak złudzenie. - Zacieki bardzo lubię i często wykorzystuję je w swoich muralach. Tu chciałem, by były bardzo delikatne, tak więc dopasowałem kolor i gęstość farby by wyglądały bardzo naturalnie - powiedział "Wycieczce za dychę" Dariusz Paczkowski. - Lubię je - dodał artysta ujawniając zagadkę wielowymiarowości dzieła, które uczy i skłąnia do refleksji.


Oprócz Pieczki malowidło przedstawia innych seniorów. "Do projektu zaprosiłęm seniorki i seniorów z Uniwersytetu Trzeciego Wieku" - powiedział Paczkowski.  Obraz był częścią programu "Oswajanie starości", który prowadziła fundacja "Porozumienie bez barier" Jolanty Kwaśniewskiej. O jesieni życia mówią jesienne kolory i hasła: "Czy całe moje życie nie jest godne Twojej uwagi?" oraz "Oswajanie starości". Mural znajduje się na ścianie przylegającej do ambasady Rumunii, naprzeciwko ambasady USA.



"Kajaki" na Pradze Północ

Mural "Kajaki" to drzeworyt autorstwa założycielki Instytutu Wzornictwa Przemysłowego z 1933 roku. Dzieło zostało przeniesione na początku 2018 roku na ścianę bloku przy ul. Panieńskiej 3 na warszawskiej Pradze Północ. Autorem "Kajaków" jest Radek Skrzypczyk, absolwent z pracowni prof. Modzelewskiego, na co dzień realizujący murale w GoodLookingStudio. "Kamienice, w których mieszkamy, znajdują się w bezpośredniej bliskości Wisły. 


Mural idealnie wpasowałby się w otoczenie i nawiązywałby do chlubnych tradycji pobliskich sportowych, wiślanych klubów" - pisali mieszkańcy, zbierając fundusze na realizację projektu. Wcześniej w tym miejscu istniało malowidło "Marchewka z groszkiem" namalowane pod koniec października 2012 roku przez mieszkającego w Warszawie artystę IXI COLOR.







Jacek Kuroń

Wolskie Centrum Kultury stoi za muralem "Bez tytułu (Jacek Kuroń)", który powstał przy ul. Złotej 58 w Warszawie. Autorem dzieła jest Wilhelm Sasnal.

Czytaj więcej: Dzwon pokoju w Warszawie

 Dwa obrazy na podstawie archiwalnych zdjęć zostały odsłonięte 26 czerwca 2020 roku. Co ciekawe w Mapach Google znalazłem link do tej atrakcji turystycznej i artystycznej opisany jako "Mural Roman WIlhelmi". Pewne podobieństwo jest, ale nie aż takie...



Krzysztof Kamil Baczyński

100 lat temu, 22 stycznia 1921 roku, urodził się Krzysztof Kamil Baczyński. Przed chwilą - 22 stycznia 2021 roku - na Powiślu przy ul. Solec 85 odsłonięty został mural Bartosza Kosowskiego poświęcony poecie, który zginął czwartego dnia Powstania Warszawskiego na posterunku batalionu "Parasol" w Pałacu Blanka. Udało mi się zdążyć przed zmrokiem, by odczytać strofę i przyjrzeć się powiększonemu wizerunkowi z fotografii zrobionej na maturę. Oto warszawiak, poeta, Powstaniec Warszawski. "Strzelał do wroga brylantami" - jak to ujął Stanisław Pigoń. Na ścianie kamienicy można przeczytać fragment wiersza "Spojrzenie": "I jeden z nas - to jestem ja, którym pokochał. Świat mi rozkwitł jak wielki obłok, ogień w snach i tak jak drzewo jestem - prosty".

Czytaj więcej: Krzyż pod Madejową w Podwilku

Dyrektor Narodowego Centrum Kultury prof. Rafał Wiśniewski, który był inicjatorem stworzenia muralu, przypomniał, że Baczyńskiego inspirował Cyprian Kamil Norwid. Zaznaczył, że mural powstał na ścianie budynku przy ul. Solec 85, bo "to miejsce nieprzypadkowe". Szukaliśmy takiego rozwiązania, w którym wielka praca, w wielkim formacie będzie (...) oglądana przez osoby, które spacerują, przejeżdżają przez Warszawę, ale również tych, którzy wjeżdżają, jak te osoby, które wjeżdżają pociągiem ze strony wschodniej do Warszawy - wyjaśnił. Krzysztof Kamil Baczyński jako twórca zdążył napisać 500 utworów. Były to zaledwie cztery tomiki wierszy wyrażające wartości pokolenia Kolumbów, którego symbolem stał się Baczyński w polskiej wyobraźni.

 

Kora Jackowska


Mural Kory na warszawskim Nowym Świecie namalował Bruno Althamer. Obraz powstał dzięki organizowanej przez "Wysokie Obcasy" akcji "Kobiety na mury". Malowidło łatwo znaleźć. Jest dosłownie dwa kroki od Ronda de Gaulle'a, na tyłach kamieniczek przy Nowym Świecie. Od ulicy jest sklep ze szwajcarskimi zegarkami i urząd konserwatora zabytków. Na zapleczu urokliwe podwóreczko piętrowej kamieniczki. Puzdereczko z pięknym obrazem.

Czytaj więcej: Tajemnicza wieża w Tworkach

Portret wokalistki Maanamu w założeniu zmienia się wraz z porami roku, bo przed nim rośnie drzewo, które "ubiera" wizerunek w gałęzie - wiosną i latem zielone, jesienią barwne, a zimą nagie i czarne. Włosy artystki zostały zresztą przedstawione jako gałęzie. Olga Jackowska Sipowicz "Kora" zmarła 28 lipca 2018 roku w wieku 67 lat. W latach 1976-2008 stworzyła takie hity jak: "Kocham Cię, kochanie moje", "Cykady na Cykladach", "Szare miraże" i "Krakowski spleen". Legendarna piosenkarka walczyła z chorobą nowotworową. Pochowano ją na warszawskich Powązkach.


Wawa Polon Rad

Mural Wawa Polon Rad znajduje się na ścianie Centrum Onkologii – Instytutu im. Marii Skłodowskiej-Curie na warszawskiej Ochocie przy ul. Wawelskiej 11. Namalował go Krzysztof Bagiński w 4 lipca 2011 roku w 77 rocznicę śmierci bohaterki dzieła. Był wtedy studentem Akademii Sztuk Pięknych we Wrocławiu.

Czytaj więcej: Dworek Marii Dąbrowskiej w Russowie

Mural upamiętnia Marię Curie-Skłodowską, noblistkę, chemika, która odkryła pierwiastki promienioptrwórcze polon i rad oraz otwarty przez nią w tym miejscu w 1932 roku Instytut Radowy. Dzięki podawrowaniu 1 grama radu to tutaj zaczęła się historia radiologii w medycynie polskiej. i początkiem nowoczesnej onkologii. Na obrazie znajdują się na symbolicznie połączone: Warszawa, polon i rad oraz daty związane z setną rocznicą przyznania uczonej drugiego Nobla - tłumaczył autor malowidła. Mural można oglądać z ulicy Wawelskiej w pobliżu skrzyżowania z Grójecką.

Mural Captain America


Mural Captain America
znajduje się na ślepej ścianie kamienicy przy ul. Zajęczej 8 na Warszawskim Powiślu. Autorem malowidła jest Simpson. Mural powstał w 2012 roku w ramach stypendium dla artystów ufundowanego przez dzielnicę Śródmieście. Fresk n zdjęciu z maja 2014 roku wznosi się dość wysoko nad ulicą. 
 
 
Po prawej stronie zdjęcia relikt z czasów, gdy obok kamienicy istniały kluby Diuna i Jadłodajnia Filozoficzna, która spłonęła w 5 listopada 2009 r. Jadłodajnia nigdy się nie odbudowała, Diuna dostała wypowiedzenie. Dziś ten fresk jest już zdaje się tak wyblakły, że ledwie go można rozpoznać. Przynajmniej tak wyglądał na Google Street View, a ja nie byłem w tej okolicy od dawna, stąd niepewność dotycząca stanu dzieła. Nie sądzę, aby komukolwiek chciało się je odnawiać.

Mural z Czesławem Niemenem

Facebook.com/Miasto Stołeczne Warszawa

"Mam tak samo jak ty, miasto moje, a w nim..." - śpiewał legendarny polski piosenkarz, który jest bohaterem efektownego muralu na ścianie domu przy ulicy Płytowej 14.
Nieprzypadkowo podobizna Czesława Niemena pojawiła się nieopodal Kanału Żerańskiego na warszawskiej Białołęce.

Czytaj więcej: Muzeum Osteologiczne SGGW w Warszawie

To tam mieściły się zakłady produkujące wielkie płyty do budowy warszawskich osiedli. "To tam realizował się obraz dzisiejszego miasta - Warszawski sen" - napisał Bruno Althamer, który namalował obraz. To piękny hołd dla pierwszego polskiego artysty, który otrzymał Złotą Płytę. I to słowo "płyta" jest kluczowe. To dlatego zamiast oczu mamy dwie złote płyty.
Wcześniej Bruno Althamer  stworzył m.in. symboliczną podobiznę Kory na Nowym Świecie.
Przed namalowaniem dzieła ściana na Płytowej 14 była całkowicie... biała. Ale ładnie znad niej błyszczało słońce. Zobacz to miejsce w Google Street View.


Coca-Cola z Tamki


Coca-Cola z ul. Tamka powstała na stulecie popularnego napoju. To zdjęcie zrobiłem 22 maja 2015 roku, a że teraz tamtędy nie jeżdżę, to nawet nie wiem, czy ten mural się uchował. Obraz namalował Przemysław "Trust" Truściński. Malował mural ponad tydzień, a na prawie 450 metrów kwadratowych ściany zużył ponad tysiąc litrów farby.


Czytaj więcej: Dąbrowiecka Góra Skansen Forteczny

"Tworząc myślę o kreowaniu nowych światów. Uwalniam z klatki wyobraźnię, a ona wypełnia moje prace bytami, postaciami, wizjami, które dają mi radość i satysfakcję, że tworzę coś nowego, (...) i mogę dzielić się tym z innymi" - powiedział Truściński o swojej pracy. Artysta twierdził, że zainspirował się atmosferą towarzyszącą urodzinom. 200 lat - no bo 100 lat już było. Artysta zaznaczył także, że starał się w tej komercyjnej pracy trzymać swojego stałego komiksowego stylu. Niestety na zdjęciu z lipca 2018 roku zamieszczonym w Google Street View w tym miejscu jest już co innego. Ale zawsze warto sprawdzić, co tym razem.

Koronka na Banacha


Mural "koronka" zdobi ścianę budynku XXI Liceum Ogólnokształcącego im. Hugona Kołłątaja przy ul. Grójeckiej 93. w Warszawie. Autorką muralu koronka z ul. Banacha jest artystka o pseudonimie NeSpoon. Mural z ulicy Banacha jest dobrze widoczny już z ul. Grójeckiej. Obraz koronki pojawił się na pustej ścianie 31 maja 2015 roku. Mural z koronką z Banacha należy do cyklu "Walls 2015". Artystka zadedykowała pracę z Warszawy swojej babci.

Czytaj więcej: Park Potulickich w Pruszkowie

Warto zajrzeć na stronę NeSpoon i zobaczyć więcej prac, z których zdecydowana większość przypomina koronkę. Widać, że to ulubiony motyw artystki, która tworzy na całym świecie. Mural z Banacha to spektakluarna koronka jakby zwieszająca się z krawędzi, która zdaje się częściowo zakrywać ścianę, jak obrus zakrywa mebel.

Wirtualne zwiedzanie muralu z koronką na Banacha w usłudze Google Street View:

Mural z ul. Widok z antyczną postacią


Na ścianie kamienicy przy ul. Widok 11 duet malarski Cyrcle z Los Angeles namalował w 2014 roku coś jakby posąg kobiety w stylu antyku. Remont sąsiedniego budynku utrudnia na razie oglądanie muralu.

Czytaj więcej: Fort Beniaminów

Duża powierzchnia obrazu, kolorystyka i forma przykuwają wzrok od razu. Mural na ul. Widok, czy to nie piękne?

Mural "Śpiąca syrenka" z Ursynowa


Syrenka ze ściany bloku przy ul. Teligi 2 to pomysł Bartosza Podlewskiego, jego żony Zuzanny i kolegi Marcina Ślusarczyka. Bakcyl studio zebrało podpisy mieszkańców i zdobyło pieniądze na murale, które miały odmienić Ursynów. Jednym z nich jest śpiąca syrenka w charakterystycznej pozie. Zamiast tarczy ma misia, a głowę na poduszce. Syrenka śpi na Ursynowie, bo to sypialnia Warszawy.

Mural Anna Jantar i katastrofa "Kopernika"


Ten nietypowy mural znajduje się na tylnej ścianie pomnika katastrofy samolotu PLL Lot Ił-62 "Mikołaj Kopernik", który można znaleźć przy ul. Lipowczana na warszawskim Okęciu. 14 marca 1980 roku o godzinie 11:15 maszyna lecąca z Nowego Jorku do Warszawy uderzyła kilkadziesiąt metrów dalej w taflę lodu na powierzchni fosy fortu "Okęcie" Twierdzy Warszawa. W katastrofie zginęła piosenkarka Anna Jantar, jedna z najbardziej popularnych polskich wokalistek lat 70. XX wieku, matka Natalii Kukulskiej. Śmierć poniosło także 22 człoków amatorskiej reprezentacji USA w boksie. Łącznie zginęło 87 osób w tym 10 członków załogi. Pilot, kapitan Paweł Lipowczan w ostatniej chwili uniknął uderzenia samolotu w budynki zakładu poprawczego, w którym przebywała młodzież. Bohaterami muralu są właśnie - Anna Jantar i Paweł Lipowczan.

Mural z ul. Dolnej Pixel Pancho


Pixel Pancho, artysta streetartowy z Włoch namalował w 2012 roku ciekawy mural na ścianie kamienicy przy ul. Dolnej 37. Grafficiarz z Turynu ujął scenę z mitologii w stechnicyzowaną alegorię. Praca powstała w ramach festiwalu "Street Art Doping", który organizowała fundacja "Do dzieła". Mechaniczny rycerz celuje z łuku w mechanicznego jelenia, którego zaraz przyciśnie do ziemi kopytem. Celem działań fundacji była zmiana wyglądu najbardziej zaniedbanych okolic stolicy i stworzenie nowego, artystycznego krajobrazu. Pixel Pancho tworzył swój obraz kilka dni, a proces powstawania dzieła można prześledzić na jego stronie. Obejrzyj galerię twórczości Pixel Pancho.
Można też zajrzeć w to miejsce w Google Street View.

Masakra murali "Foton" i "Jubiler"


Murale reklamowe "Foton" i "Jubiler" powstały na ścianie szczytowej kamienicy przy ul. Targowej 15 w latach 70. ubiegłego stulecia. W ostatnim okresie były popularnym reliktem PRL w żywej tkance starej stolicy. Niestety w lipcu 2019 roku wspólnota mieszkaniowa, która zarządza budynkiem uzyskała zezwolenie konserwatora zabytków na malowanie nowych murali i reklam, a następnie korzystając z "podkładki" zamalowała istniejące reklamy. Murale z Targowej zniknęły pod warstwą szarej farby. Podniósł się spory raban - na całe miasto.


Wspólnota zapowiada po protestach powrót zabytków, ale dopiero w 2020 roku lub jeszcze później. Murale "Foton" i "Jubiler" mają zostać rzekomo odmalowane w tym samym miejscu, a do tego czasu ściany mają "zarabiać" na remonty przezentowaniem komercyjnych murali reklamowych.

Czytaj więcej: Kuterevo - azyl dla niedźwiedzi w Chorwacji


Inny podmiot, agencja Good Looking Studio odmalowała tymczasowo zniszczone reklamy na innej kamienicy przy Zamoyskiego 29. Reklamy zostały jednak połączone w jedną i są łącznie raczej czymś w rodzaju epitafium niż rzeczywistym odtworzeniem zamalowanych ogłoszeń. Mają o nich przypominać aż oryginały nie wrócą. Choć ciężko będzie je nazwać oryginałami.

Ściana z ursynowskim misiem 



Mural z misiem
, który patrzy na motylka, powstał na ursynowskim bloku w Warszawie w październiku 2016 roku. Malowidło znajduje się na ścianie przy ul. Na uboczu na Natolinie. Właściwie to numer bloku jest ul. Meander 16 i doskonale widać ten niesamowity rysunek, gdy się jedzie aleją Komisji Edukacji Narodowej.

Czytaj więcej: zwiedzanie Powązek Wojskowych

To zupełnie abstrakcyjny pejzaż, który od razu wywołuje uśmiech na twarzy. Mural miś jest największym ursynowskim muralem i bezwzględnie jest spektakularny. Projekt muralu z misiem zrealizowała firma RedSheels. Koncepcję wymyślił Bartek Podlewski, a projekt był elementem budżetu partycypacyjnego.
To mieszkańcy chcieli tego pomysłu. Fajnie jest jechać szeroką ulicą południa Warszawy i patrzeć na wielkiego czerwonego misia, który patrzy w niebo na motyla, lecącego ku słońcu. Za chwilę, zda się, sięgnie po niego łapą. Ta dynamika obrazu udziela się obserwatorowi. Budzi obawę i oczekiwanie.


Mural totalizator Toto z ul. Widok


Reklama totalizatora z PRL jeszcze widoczna na ścianie kamienicy przy ul. Widok 11. Dom jest niezamieszkały, wysiedlono go w latach 90. ubiegłego stulecia. Wkrótce może już jednak tej reklamy nie być. Obok trwa budowa i do ściany może się przykleić coś nowego. A relikt socjalizmu - mural Toto - zniknie. Mural z ul. Widok powstał w połowie lat 70. ubiegłego wieku.
Wciąż widać na zdjęciu, jak to było szalenie kolorowe, wręcz gryzące w oczy. Na błękitnym tle był napis: "Twoją grą TOTO". Jeszcze go widać, ale w "O" nie można już znaleźć odwzorowania piłki do futbolu - wyblakło lub deszcze zmyły.
Poniżej napisano: "Wysokie wygrane pieniężne". Jednym słowem mural "Totalizator" to fajny fragment PRL na żywej ulicy.
Warte selfie i trzeba korzystać póki jeszcze jest (2019 r.).

Mural "Dziura w całym" z Targowej


Na Grochowskiej sfotografowałem mural "Dziura w całym". Jest ładna, intrygująca, ciekawa. Każdemu może się podobać. Z pewnością ta ściana ładniejsza jest z takim czymś, niźli tylko pokryta swoim starczym praskim liszajem.
Mural z Targowej to dzieło niemieckiego artysty z Hamburga znanego jako 1010, które powstało w ramach festiwalu "Street Art Doping" na warszawskiej Pradze na przełomie lipca i sierpnia 2015 roku  a ścianie przy ulicy Mackiewicza 1. Jest bardzo dobrze widoczny od strony ulicy Targowej.
W tym samym miejscu była od 1974 roku reklama V Oddziału PZU z ulicy Kijowskiej 11 - podaje portal TwojaPraga.pl.

Mural żołnierze i bomby


Jeden z najbardziej znanych murali w Warszawie znajduje się pod adresem Sienna 45 na ścianie Kamienicy pod Żaglowcem i ma powierzchnię 1200 metrów kwadratowych.
W 2010 roku namalował go znany na całym świecie włoski artysta Blu, który swoje prace wystawiał w Tate Modern. Na muralu przy al. Jana Pawła II hełmy i mundury żołnierzy marionetek wśród deszczu bomb zostały oznaczone sparafrazowanymi złotymi znakami pieniędzy, które powstały z połączenia symboli sierpa i euro. Obraz ma przesłanie pacyfistyczne, antywojenne i antykapitalistyczne. Ciekawe czy ludzie to widzą...

Czytaj więcej: Szalony zamek Besiekiery

Na ścianie ocalałej z drugiej wojny i powstania warszawskiego artysta malował na zaproszenie Fundacji Vlep[v]net. Kilka lat temu mural przy Jana Pawła był zagrożony zamalowaniem. Poszły jakieś rusztowania w górę, coś się zaczęło dziać. Na szczęście udało się uratować ten deszcz bomb, bo zareagowali aktywiści.
Dzieło dobrze widać z Alei Jana Pawła w okolicach Dworca Centralnego. Mural przy Dworcu Centralnym pięknie wygląda z tramwaju.



Więcej ciekawych miejsc do odwiedzenia znajdziesz pod adresem www.wycieczkazadyche.pl lub po prostu wycieczkazadyche.pl.


8 komentarzy

  1. Fajny wpis. Czekam na więcej postów w podobnej tematyce.

    OdpowiedzUsuń
  2. Serdeczne dzięki :) Też miłego blogowania :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Lubię murale :) fajny jest ten ten przy ratuszu na Woli - można znaleźć na nim wszystko co się z nią kojarzy: cerkiew św. Jana Klimaka, Muzeum Powstania Warszawskiego, gazownię, tramwaje. Fajny pomysł na promocję dzielnicy.
    P.S. Mural Niemena to dla mnie zaskoczenie, nawet o nim nie słyszałam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki za podpowiedź, przy okazji pojadę zobaczyć :D

      Usuń
  4. Świetny wpis, bardzo ciekawe zdjęcia;)

    OdpowiedzUsuń
  5. ale swietny wpis! :D piękne murale! szczególnie te kajaki przykuły moją uwagę!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Warto je zobaczyć na własne oczy :) Pozdrawiam, Dominika :)

      Usuń