10 sierpnia 2020

Huta "Józef" w Samsonowie. O jej budowniczym uczą na... polskim

Huta "Józef" w Samsonowie to jeden licznych dowodów na to, że to Świętokrzyskie może uchodzić za kolebkę polskiej metalurgii. Region posadowił się na złożach rudy żelaza, a ludzie korzystają z nich od tysięcy lat.

Czytaj więcej: Zakład wielkopiecowy Bobrza

Ni stąd ni zowąd obok drogi wyrastają pokaźnych rozmiarów budynki, o charakterystycznych murach z tutejszego kamienia. Tak się tutaj buduje, ten kamień jest tutaj najtańszy i najlepszy do budowania. Można z niego postawić nawet... hutę.

Pierwszy wielki piec w Polsce

Huta w Samsonowie powstała w 1598 roku. To w tym roku zbudowano tutaj pierwszy w Polsce piec typu Bergamo. Zrobili to bracia Caccio z włoskiego Bergamo. Kłopot jednak w tym, że piec ten był w zasadzie wielką dymarką napędzaną miechem, która dzięki wsadowi z topnika i węgla drzewnego dawała po wielu godzinach wytopu gorący kęs żelaza, który trzeba było dopiero przekuwać. Dlatego w latach 1641-44 piec został przebudowany, co pozwoliło na uzyskanie z niego po raz pierwszy płynnej surówki.

Czytaj więcej: Muzeum kolejki torfowej w Podczerwonem

Huta, którą widać przy ulicy, powstała z inicjatywy Stanisława Staszica, o którym już pisałem przy okazji gawędy o zakładzie hutniczym w pobliskiej Bobrzy. Ten wizjoner i pozytywista wierzył, że Polska stanie się imperium żelaza i stali. Dlatego rozbudował zakład w latach 1818 - 1823. W tym czasie powstał wielki piec z prawdziwego zdarzenia, wieża wyciągowa, hala maszyn i hala odlewni, W 1829 roku zamontowano tutaj miech cylindryczny, który poruszany byl kołem wodnym i maszyną parową. W 1835 roku zakład funkcjonował na pełnych obrotach, dlatego dobudowano skrzydła boczne - północne i południowe. Huta pracowała na potrzeby wojska. Produkowała także elementy wykorzystywane w budownictwie, wytwarzano tu równjeż przedmioty ozdobne.

Ogień przecina pasmo sukcesów

Niestety później wybuchły tutaj trzy groźne pożary. Palilo się w latch 1844, 1848 i wreszcie w 1835 roku. Ten ostatni pożar był tak poważny, a zniszczenia tak duże, że hutę po krótkim czasie porzucno, aby popadała w ruinę.

Czyta więcej: Żelazny most spawany w Maurzycach

W 1967 roku zespół przemysłowy, a właściwie jego ruiny, został wpisany do rejestru zabytków.  Z kolei w latach 1981 - 1983, czyli dokładnie w czasie stanu wojennego, wykonano tutaj prace zabezpieczające. Dzięki nim pozostałości zakładu stały się trwałą ruiną udostępnioną zwiedzającym.

Jak dojechać do Samsonowa?

Jak trafić do Samsonowa? W rejonie Kielc jadąc na południe droga S7 skręcamy w prawo i zagłębamy się w lokalne dróżki. Po kilku kilometrach znajdujemy się w Samsonowie. Aby wrócić na "siódemkę wystarczy pojechać dalej w stronę Miedzianej Góry i na skrzyżowaniu z drogą główną skręcić w lewo w stronę Kielc.

Czytaj więcej: Dąbrowiecka Góra Skansen Forteczny

Zwiedzanie jest darmowe, może trwać od pięciu minut, gdy wyskoczymy z auta na przystanku, aby cyknąć klika fotek, ale może także trwać dużo dłużej, jeśli znajdą się chętni, aby szukać reliktów i pozostałości po maszyneriach, które tu działały. Niespieszno stąd wychodzić, gdy wrażliwe ucho słucha o tym, skąd brał się węgiel drzewny do wytopu rudy.

A w razie trudności z trafieniem można kliknąć w Mapy Google.












Więcej ciekawych miejsc do odwiedzenia znajdziesz pod adresem www.wycieczkazadyche.pl lub po prostu wycieczkazadyche.pl.


2 komentarze

  1. Na terenie kompleksu ruin znajduje się ciekawy kanał górny. Obecnie wejście do niego zakratowano z uwagi na ochronę jednego z największych zimowisk nietoperzy w województwie. Jeszcze kilka lat temu dało się zagłębić w jego podziemia, które prowadziły bezpośrednio pod drogą na Odrowąż. Było to bardzo klimatyczne miejsce :)

    OdpowiedzUsuń