To jeden z najdziwnjejszych pomników, jakie widziałem. Twórca chciał przedstawić proces erozji dyktatury i zastępowania jej przez demokrację. Stąd też zapewne forma, która sprawia, że monument opowiada więcej, niż w pierwszej chwili można zrozumieć. To także jeden z przykładów tego, jak sztuka może być niezrozumiana, a szczegół - niewłaściwie odebrany.
Rewolucyjna alegoria i kontrowersje
W wolnym tłumaczeniu rumuńska nazwa pomnika "Cederea de pe soclu" oznacza "Ustępując z cokołu" lub "Upadek z piedestału". Rzeżba jest także znana jako "Upadek". Pomnik autorstwa rzeźbiarza Dimitriego Cusy został odsłonięty w 1999 roku w dziesiątą rocznicę rumuńskiej rewolucji. Monument nie jest dziełem banalnym, a na pierwszy rzut oka nie budzi jednoznacznych skojarzeń. Ludzkie sylwetki stoją w pełnej ekspresji abstrakcyjnej pozie na przewracającym się cokole. FIgura jest raczej alegorią, ma symbolizować odrzucenie złego systemu przez podzielone społeczeństwo. Dzieło budziło jednak także kontrowersje, czego dowodem jest ślad po "zamachu" na pomnik. - Ktoś utrącił młotkiem ważny szczegół anatomiczny wyeksponowany przez rzeźbiarza - mówi Diana Slav, przewodniczka po Konstancy.
Autor pomnika Dimitrie Cusa urodził się w 1947 roku niedaleko Konstancy, a następnie w 1974 roku ukończył Instytut Sztuk Pięknych "Nicolae Grigorescu" w Bukareszcie. W 1976 roku otrzymał stypendium rzeźbiarskie rumuńskiego Związku Artystów Plastyków, a następnie zaczął swoje prace wystawiać. W 1978 r. wyemigrował do Francji, gdzie uzyskał stypendium Europejskiej Fundacji Pomocy Intelektualnej. W 1994 roku otrzymał nagrodę za swoją rzeźbę w Wersalu. Z kolei w 1995 r. został laureatem Nagrody Dialogu Sztuki w Levallois. Pomnik jego dłuta w Konstancy odsłonięto tuż przed upływem drugiego millenium.
Upamiętnienie rumuńskiej rewolucji
Pomnik upamiętnia ważną chwilę w historii Rumunii i samej Konstancy. Między 16 a 25 grudnia 1989 roku przez Rumunię przetoczyły się burzliwe protesty uliczne i demostracje, które w wielu miejscach przerodziły się w walki uliczne i starcia ze służbami bezpieczeństwa. Gdy w całej postsowieckiej Europie płonęła jutrzenka demokracji, Rumunia wciąż znajdowała się pod władzą dyktatora Nicolae Ceauşescu. Naród nie chciał czekać na odwilż, ludzie domagali się ustąpienia skompromitowanej władzy. Około południa 22 grudnia Nicolae i Elena Ceauşescu zostali ewakuowani helikopterem z siedziby Komitetu Centralnego Rumuńskiej Partii Komunistycznej. Po krótkim postoju w Snagov, oboje zostali pozostawieni w rejonie Titu i przejęci przez policję. Około godziny 18:00, tego samego dnia, małżonkowie Ceauşescu zostali przewiezieni do jednostki wojskowej w Târgovişte. 25 grudnia Nicolae Ceaușescu i jego żona zostali osądzeni przed około dwugodzinnym trybunałem wojskowym i skazani na śmierć przez rozstrzelanie. Zostali obydwoje stracenie tego samego dnia o godzinie 15.
Na ulicach w Konstancy gromadził się tłum. Gdy demonstrujący dowiedzieli się o ucieczce dyktatora i jego żony, skierowali się między innymi ku powiatowemu komitetowi partii komunistycznej. Dziś jest to siedziba ratusza w tym mieście. Zgromadzeni na placu przed budynkiem ludzie zaczęli rzucać kamieniami w okna, część rzuciła się, by wyważyć drzwi wejściowe. Gdy pierwszy sekretarz Michael Marina wyszedł na balkon, ludzie zignorowali jego apele o rozejście się, a część protestujących zaczęła wspinać się na elewację. W czasie tych zamieszek w Konstancy zginęły łącznie 32 osoby, a 116 zostało rannych. W całej Rumunii w czasie przełomu zginęły 1142 osoby. Władzę w Rumunii przejął jednak następnie Front Ocalenia Narodowego Iona Iliescu, który nie rozpoczął demokratyzacji i kontynuował zwalczanie opozycji. Dopiero w 1996 roku zaczęła się marginalizacja ekipy Iona Iliescu i kolejne przemiany.
Konstanca, klejnot Morza Czarnego
Konstanca jest niewątpliwie jednym z klejnotów Morza Czarnego. Klimat w mieście przypomina swobodną atmosferę Odessy. Można się tu zagubić w urokliwych zaułkach, to także raj dla fotografów, bogaty w kontrasty i obfitujący we wspaniałe kadry. Konstanca jest największym portowym miastem w Rumunii i drugim co do wielkości, i najstarszym miastem w tym kraju. Oblewana przez ciepłe fale Morza Czarnego liczy około 300 tysięcy mieszkańców, jest stolicą okręgu administracyjnego Konstancy i ważnym centrum regionu Dobrudża. Mieszka tu liczna mniejszość turecka i tatarska, stąd też w krajobrazie miasta meczety i minarety. Położenie blisko delty Dunaju oraz kanał, zapewniający połączenie pomiędzy Morzem Czarnym a Dunajem, sprawiają, że miasto jest ważnym ośrodkiem transportu morskiego i rzecznego oraz przemysłu stoczniowego i metalowego. Konstanca nabiera także coraz większego znaczenia dla branży turystycznej. To piękne miasto, z panoramą ceglastych dachów starego miasta, wznoszącego się nad turystycznym portem żeglarskim, przyciąga coraz większą liczbę gości, których zachęca nie tylko tutejsza architektura, jedzenie i wspaniałe wina, ale także lipcowy festiwal muzyczny Neversea i niezwykle szerokie plaże morskiego kurortu Mamaja.
W miejscu, gdzie dziś wznosi się Konstanca, w pierwszej połowie VI wieku przed naszą erą powstała osada Tomoi założona przez Greków z Miletu. Już w I wieku p.n.e. obszar miasta Tomis (nazwa łacińska), którego nazwa jest dziś ponownie stosowana dla określenia Konstancy, stał się częścią Imperium Rzymskiego, a w początkach I wieku n.e. rzymski poeta Owidiusz został tam zesłany na wygnanie, o czym dziś przypomina wspaniała statua na placu Owidiusza. Już w II wieku n.e. Tomis było największym miastem na zachodnim wybrzeżu Morza Czarnego. Na cześć siostry rzymskiego cesarza św. Konstantyna I Wielkiego w IV wieku n.e. pojawiła się nazwa dzielnicy Constantiana, od której w czasach bizantyjskich nazwę wzięł cały ośrodek. Na przełomie wieków II i IV pojawiły się mury obronne, które miały uchronić port przed licznymi atakami. W XIV wieku Konstancę zajęli Turcy, a w XIX wieku sułtan nakazał zbudować tam port. W 1878 r. wraz z północną Dobrudżą Konstanca została przyznana Rumunii.
Plan wycieczki po Konstancy
Zwiedzanie Konstancy warto zacząć wcześnie. Letnie słońce będzie już o tej porze wysoko, ale jeszcze nie będzie bardzo gorąco. Warto zwrócić uwagę na miejscowych, którzy sprytnie korzystają z cienia, dzięki czemu przebywanie na ulicach miasta staje się przyjemniejsze. Spacer i zwiedzanie będą długie, ale w mieście nie brakuje restauracji i knajpek, w których można w każdej chwili przysiąść, by ugasić pragnienie i nasycić apetyt. Wycieczka po Konstancy:
- Pomnik Wilczycy Kapitolińskiej;
- Park Archeologiczny;
- Pomnik Zwycięstwa;
- Muzeum Morskie;
- Muzeum Sztuki;
- Ulica Stefana cel Mare;
- Pałac Królewski w Konstancy.
- Ulica Wietrzna;
- Cerkiew grekokatolicka;
- Kościół katolicki;
- Prawosławna katedra św. Piotra i Pawła z ruinami starożytnego miasta Tomis;
- Plac Owidiusza;
- Muzeum Archeologiczne;
- Ion Jalea Museum;
- Queen Elisabeth boulevard;
- Kasyno;
- Pomnik ofiar morza;
- Pomnik Anghela Saligny;
- Pomnik Mihaia Eminescu;
- Delfinarium;
- Koło panoramiczne "Tomis Eye";
- Port żeglarski Tomis.
Jak znaleźć pomnik "Upadek z piedestału" w Konstancy?
Pomnik Upadek z piedestału w Konstancy czyli Pomnik Rewolucji 1989 r. znajduje się w samym centrum miasta Konstanca tuż obok miejskiego ratusza i na skraju Parku Ratuszowego, przy ul. Bulevardul Tomis 55.
Wystarczy więc znaleźć ratusz miejski, a następnie obejść go dookoła, by natknąć się na ten niezwykły monument.
Jeśli są kłopoty z odnalezieniem pomnika, można kliknąć w Mapy Google.
Urlop w Rumunii nie musi być sztampowy, a wakacje w Rumunii nad Morzem Czarnym mogą być "wycieczką za dychę". Zobacz więcej zdjęć pomnika "Upadek".
Więcej ciekawych miejsc do odwiedzenia znajdziesz pod adresem www.wycieczkazadyche.pl lub po prostu wycieczkazadyche.pl.
Znasz? Skomentuj!