Muzeum Sztuki w Konstancy to insytucja, którą śmiało można porównywać do naszego Muzeum Narodowego. I to nawet tego stołecznego, choć skala jest nad Morzem Czarnym znacznie mniejsza. Mimo to w tym skromnym z pozoru gmachu znajdziemy cały przekrój rumuńskiego malarstwa. Zobaczymy rzeźby autorstwa najbardziej uznanych twórców, wreszcie znajdziemy tam próbkę sztuki współczesnej. Odbiorca z Polski od małego stawiany przed Matejkami, Kossakami, Gierymskimi, znajdzie tu podobne emocje i wrażliwość. Zobaczy jednak inne malarskie kadry, dostrzeże być może fragment dawnej Rumunii zamkniętej w złoconych ramach. I choć nie ma tu dzieł wielkich formatem, obrazy są nieduże, przestrzeń zaś ograniczona, to sztuka wciąż broni swej wielkości.
Wielcy rumuńscy malarze
Nietrudno zauważyć w Muzeum Sztuki w Konstancy, że wielką uwagę przykłada się tu do twórczości Nicolae Grigorescu. Jego sygnatura znajduje się zresztą na jednej ze ścian w centralnej sali muzeum. W jego salach, pośród dzieł wielkich rumuńskich malarzy, znalazłem kilka zajmujących prac tego autora. W tym znajomy jeśli chodzi o kompozycję i ujęcie tematu "Tabor cygański". Zobaczymy tu "Profil dziewczyny", "Jarmark wiejski", dwie wersje "Wozu z wołami" czy "Kosz wiśni". Kim był ten rumuński malarz, któremu tyle uwagi tutaj poświęcono?
Nicolae Grigorescu urodził się 15 maja 1838 roku w Pitaru, na Wołoszczyźnie, która obecnie należy do Rumunii. Jako młody chłopak pobierał nauki u czeskiego malarza Antona Chladka, malując następnie ikony dla kościołów i monasterów. Pomoc Mihaila Kogălniceanu, historyka i późniejszego premiera Rumunii, pozwoliła mu na wyjazd do Paryża jesienią 1861 roku, gdzie wstąpił do École des Beaux-Arts. Zwrócił się ku malarstwu plenerowemu, a następnie zyskał sławę, gdy osiadł w Câmpinie w Rumunii i skupił się na uwiecznianiu krajobrazu rumuńskiej wsi. Po jego śmierci jego dom zamieniono w muzeum, w Bukareszcie ma on stację metra, jest na banknocie o nominale 10 lei. Sam stał się ikoną, najważniejszym malarzem Rumunii.
Postmoderniści i... postimpresjoniści
Innym obecnym tu malarzem jest Nicolae Tonitza. Na ścianach Muzeum Sztuki w Konstancy znajdziemy "Akt" i "Akt na krześle" jego pędzla. Jest także sugestywny obraz "Czerwone i żółte kwiaty", który nasuwa o wiele wyraźniej obecne w popkulturze skojarzenia. Obok, znacznie mniej okazałe "Kwiaty". Nicolae Tonitza urodził się 13 kwietnia 1886 r. w Bârladzie. Sztuki piękne studiował w Jassach, a następnie Monachium i Paryżuu. Powrócił na macierzystą uczelnię i w latach 1933–1939 był jej profesorem i dyrektorem. W jego twórczości - portretach, aktach, pejzażach i martwych naturach - zaznaczył się wpływ francuskiego postimpresjonizmu. Był też rysownikiem prasowym.
Uderzająco ekspresyjne są także dzieła, których autorem jest Corneliu Baba. Urodzony 18 listopada 1906 r. w Krajowej deklarował inspirację El Greco, Rembrandtem, Francisco Goyą. Tworzył m.in. portrety osobistości ze świata rumuńskiej kultury. W muzeum wisi m.in. jego pejzaż "Zima".
Theodor Aman z kolei, urodzony 20 marca 1831 r. w Campulung-Muscel jest uważany za pierwszego poważnego malarza, wywodzącego się z Rumunii. Wraz z innym malarzem, neoklasycystą Gheorghe Tattarescu, założył w 1863 r. Krajową Szkołę Sztuk Pięknych w Bukareszcie. Tu w Konstancy możemy znaleźć jego efektowną "Martwą naturę z arbuzem". Jednak spod jego pędzla wychodziły także pejzaże, portrety, czy historyczne kompozycje, a nawet akwaforty.
Współcześnie i nowocześnie
"Nie bądź kimś innym, bądź sobą" - głosi komiksowa praca Iriny Dragomir. Rumuńska artystka jest najbardziej znaną uczennicą Alexandru Rădvana, wykładowcy Uniwersytetu Sztuki w Bukareszcie, którego prace już wcześniej można było podziwiać w Konstancy. Latem 2024 roku w Muzeum Sztuki w Kosntancy to młoda artystka miała swoją wystawę, na której pokazała swoje intrygujące prace, w tym serię drzwi, które mają zmuszać do refleksji i prowokować do działania. Ioana Ciocian, szefowa znanej impezy wystawienniczej Art Safari Bucharest nazwała ją "supergwiazdą sztuki współczesnej w Rumunii". Tytuł wystawy - "Oparte na prawdziwej historii" - zapowiada przeżycie autentyczne i niemalże intymne. "Co może być trudniejszego niż zaprezentowanie siebie publiczności z całym emocjonalnym bagażem?" - napisała kuratorka wystawy Leila Rus Pirvan.
Prezentowane na wystawie drzwi łączą wiele wymiarów, malarstwo zderzają z performansem i instalacją. Ich otwarcie na wystawie symbolizuje wyzwolenie i dzielenie się emocjami ze względu na odwołania do tajemnicy czy emocjonalnych barier. Artystka zaprasza w ten sposób do duchowej podróży do jej wewnętrznego świata, chcąc nawiązać szczerą więź z widzem zaproszonym do wzięcia udziału w odkryciu.
Portrety własne artystki pełne są mocnych barw, ostry kontur akrylu na płaskiej powierzchni przypomina z pozoru procesy znane z pop-artu. Chodzi tu jednak bardziej o komunikację wizualną bez sztuczności i bez ozdobników. Artystka chce być bezpośrednia i nie pozostawia żadnego szczegółu przypadkowi. W swoich pracach podejmuje dyskurs na temat powierzchowności i hipokryzji w związkach międzyludzkich. Przywołuje uprzedzenia skrywane za maską, sugeruje wyzwolenie poprzez oczyszczające doświadczenie. Forma i tyuł prac stają się kluczem do odczytania przekazu.
Historia Muzeum Sztuki w Konstancy
Muzeum Sztuki w Konstancy znajduje się w samym centrum miasta na skrzyżowaniu alej Tomis i Ferdinand. To druga pod względem znaczenia instytucja tego typu w Rumunii po Muzeum Sztuki w Bukareszcie. Gmach muzeum powstał w latach 1891-1893 z inicjatywy ówczesnego burmistrza, chcącego nadać Konstancy wielkomiejskiego powabu, poprzez zbudowanie odpowiednio reprezentacyjnych budowli. W budynku powstała szkoła średnia im. Księcia Ferdynanda i Księżniczki Marii. Dwa skrzydła mieściły w istocie dwie niezależne instytucje - liceum dla chłopców i dla dziewcząt. Szkoła zresztą funkcjonowała tu aż do 1985 roku, kiedy to obiekt przekazano w użytkowanie Muzeum Sztuki w Konstancy, niemającemu stałej siedziby.
Zbiory Urzędu Miasta prezentowane jako Miejska Galeria Sztuki w 1990 roku wzbogaciły dzieła zgromadzone w willi Neptun, w której dyktator Nicholae Ceausescu spędzał zwykle lato. Dzieła przekazane przez prywatnych darczyńców oraz zbiory użyczone przez Narodowe Muzeum Sztuki w Bukareszcie sprawiły, że kolekcja przentuje dziś przegląd dzieł wybitnych artystów XIX-wiecznych oraz z początku XX wieku. W głównych salach muzeum zobaczymy więc prace najważniejszych malarzy Rumunii: Nicolae Grigorescu, Stefana Luchiana, Theodora Amana i Nicholae Tonitzy, którego kolekcję - ponad 70 dzieł - muzeum ma w całości. Są też dzieła malarzy z okresu międzywojennego: George Pallady oraz Gheorghe Petrașcu i wielu innych.
Nie zabrakło rzeźb m.in. Gheorghe Anghela, Oscara Hana, Iona Jalei i Dimitriego Paciurei. Muzeum zgromadziło także znaczne cztery niepokazywane depozyty, które są przeznaczone głównie na potrzeby muzeum i konserwację dziedzictwa.
Konstanca, klejnot Morza Czarnego
Konstanca jest niewątpliwie jednym z klejnotów Morza Czarnego. Klimat w mieście przypomina swobodną atmosferę Odessy. Można się tu zagubić w urokliwych zaułkach, to także raj dla fotografów, bogaty w kontrasty i obfitujący we wspaniałe kadry. Konstanca jest największym portowym miastem w Rumunii i drugim co do wielkości, i najstarszym miastem w tym kraju. Oblewana przez ciepłe fale Morza Czarnego liczy około 300 tysięcy mieszkańców, jest stolicą okręgu administracyjnego Konstancy i ważnym centrum regionu Dobrudża. Mieszka tu liczna mniejszość turecka i tatarska, stąd też w krajobrazie miasta meczety i minarety. Położenie blisko delty Dunaju oraz kanał, zapewniający połączenie pomiędzy Morzem Czarnym a Dunajem, sprawiają, że miasto jest ważnym ośrodkiem transportu morskiego i rzecznego oraz przemysłu stoczniowego i metalowego. Konstanca nabiera także coraz większego znaczenia dla branży turystycznej. To piękne miasto, z panoramą ceglastych dachów starego miasta, wznoszącego się nad turystycznym portem żeglarskim, przyciąga coraz większą liczbę gości, których zachęca nie tylko tutejsza architektura, jedzenie i wspaniałe wina, ale także lipcowy festiwal muzyczny Neversea i niezwykle szerokie plaże morskiego kurortu Mamaja.
W miejscu, gdzie dziś wznosi się Konstanca, w pierwszej połowie VI wieku przed naszą erą powstała osada Tomoi założona przez Greków z Miletu. Już w I wieku p.n.e. obszar miasta Tomis (nazwa łacińska), którego nazwa jest dziś ponownie stosowana dla określenia Konstancy, stał się częścią Imperium Rzymskiego, a w początkach I wieku n.e. rzymski poeta Owidiusz został tam zesłany na wygnanie, o czym dziś przypomina wspaniała statua na placu Owidiusza. Już w II wieku n.e. Tomis było największym miastem na zachodnim wybrzeżu Morza Czarnego. Na cześć siostry rzymskiego cesarza św. Konstantyna I Wielkiego w IV wieku n.e. pojawiła się nazwa dzielnicy Constantiana, od której w czasach bizantyjskich nazwę wzięł cały ośrodek. Na przełomie wieków II i IV pojawiły się mury obronne, które miały uchronić port przed licznymi atakami. W XIV wieku Konstancę zajęli Turcy, a w XIX wieku sułtan nakazał zbudować tam port. W 1878 r. wraz z północną Dobrudżą Konstanca została przyznana Rumunii.
Plan wycieczki po Konstancy
Zwiedzanie Konstancy warto zacząć wcześnie. Letnie słońce będzie już o tej porze wysoko, ale jeszcze nie będzie bardzo gorąco. Warto zwrócić uwagę na miejscowych, którzy sprytnie korzystają z cienia, dzięki czemu przebywanie na ulicach miasta staje się przyjemniejsze. Spacer i zwiedzanie będą długie, ale w mieście nie brakuje restauracji i knajpek, w których można w każdej chwili przysiąść, by ugasić pragnienie i nasycić apetyt. Wycieczka po Konstancy:
- Pomnik Wilczycy Kapitolińskiej;
- Park Archeologiczny;
- Pomnik Zwycięstwa;
- Muzeum Morskie;
- Muzeum Sztuki;
- Ulica Stefana cel Mare;
- Pałac Królewski w Konstancy.
- Ulica Wietrzna;
- Cerkiew grekokatolicka;
- Kościół katolicki;
- Prawosławna katedra św. Piotra i Pawła z ruinami starożytnego miasta Tomis;
- Plac Owidiusza;
- Muzeum Archeologiczne;
- Ion Jalea Museum;
- Queen Elisabeth boulevard;
- Kasyno;
- Pomnik ofiar morza;
- Pomnik Anghela Saligny;
- Pomnik Mihaia Eminescu;
- Delfinarium;
- Koło panoramiczne "Tomis Eye";
- Port żeglarski Tomis.
Jak dojechać do Muzeum Sztuki w Konstancy?
Gdzie jest Muzeum Sztuki w Konstancy? Muzeum Sztuki w Konstancy mieści się przy skrzyżowaniu ulic Bulevardul Tomis i Bulevardul Ferdinand. Reprezentacyjny budynek łatwo zauważyć, zresztą na fasadzie znajduje się neon "Muzeul de Arta Constanta".
Dokładny adres Muzeum Sztuki w Konstancy to: Bulevardul Tomis 82-84, Constanța 900178, Rumunia
Zawsze, kiedy są problemy z trafieniem na miejsce, możemy kliknąć w Mapy Google. Urlop w Rumunii nie musi być sztampowy, a wakacje w Rumunii nad Morzem Czarnym mogą być "wycieczką za dychę". Zobacz zdjęcia z Muzeum Sztuki w Konstancy.
Nicolae Grigorescu poświęcono tu sporo miejsca. Jego sygnatura na jednej ze ścian w głównej sali świadczy o znaczeniu, jakie się tutaj temu artyście przypisuje.
Nicolae Tonitza to kolejny artysta, na którego zwróciłem uwagę.
W muzeum znajdziemy dzieła wielu innych uznanych autorów. Nie tylko malarzy. Także rzeźbiarzy. Poniżej obrazy, których autorem jest Ion Andrescu.
Poniżej obrazy Dimitrie Hârlescu urodzonego w Fălticeni w okręgu Suczawa 5 listopada 1872 r. i zmarłego w Konstancy 23 listopada 1925 r. Artysta studiował malarstwo w Monachium. Inspirował się ekspresjonizmem.
W muzeum można także oglądać sztukę współczesną. W 2024 r. miała tam miejsce duża wystawa rumuńskiej współczesnej artystki Iriny Dragomir. Istotny dla niej jest kontakt z widzem i emocje, do których w ten sposób można dotrzeć.
Więcej ciekawych miejsc do odwiedzenia znajdziesz pod adresem www.wycieczkazadyche.pl lub po prostu wycieczkazadyche.pl.
Znasz? Skomentuj!