Będąc w Konstancy, warto zanurzyć się w jej zakamarki, by znaleźć miejsca urzekające urodą, jak kościół św. Antoniego Padewskiego. Ten niesamowity w formie zabytek i Pomnik Historii zyskał za sprawą projektanta formę przeniesioną żywcem z okolic Mediolanu. Taki romański i włoski jednocześnie "cytat" architektoniczny świetnie się jednak wkomponował w Konstancę, choć nie pochodzi sprzed wielu wieków i jest relatywnie młody. Wariacja na temat architektury sakralnej jest dziś perełką, a jej surowe, ceglane mury oraz kaskada dachów dzwonnicy, nawy i prezbiterim wraz ze wszystkimi detalami, w tym charakterystyczną rozetą, zachwycają od pierwszego wejrzenia.
Bazylika jak z Lombardii
Katolicki kościół św. Antoniego Padewskiego w Konstancy powstał stosunkowo niedawno, a mimo to jest Pomnikiem Historii. Świątynia została zbudowana w latach 1935-1937 przy ulicy Nicolae Titulescu 11 staraniem ojca Emanoila Kraisa. Gmach w stylu neoromańskim, naśladującym kościoły z Lombardii we Włoszech, wzniesiono w miejscu stojącej tam przedtem katolickiej kaplicy z 1869 r. i kościoła z 1886 r. 19 czerwca 1938 r. arcybiskup metropolita Bukaresztu Alexandru Theodor Cisar poświęcił kamień węgielny. Budynek zaprojektował architekt Romano de Simon z Bukaresztu. Obecnie jest to jeden z najpiękniejszych i najciekawszych budynków w mieście. Kościół św. Antoniego z Padwy znajduje się na starym mieście w Konstancy. Niedaleko stąd do meczetu Karola I oraz katedry świętych Piotra i Pawła.
W 1944 roku, u schyłku drugiej wojny światowej, gdy do miasta wkroczyli Rosjanie, świątynia została wyłączona z użytkowania, a następnie zdewastowana. Wojsko sowieckie umieściło na wieży punkt obserwacyjny z widokiem na port w Konstancy, zaś w samej świątyni powstał magazyn amunicji. W 1947 roku zwrócono ją katolikom, lecz jeszcze w latach 1951-1955 była opuszczona m.in. z powodu represji komunistycznych. Obowiązywał zakaz odprawiania nabożeństw w świątyni. Następnie ojciec Emanoil Kreis przeprowadził remont, a kolejne naprawy odbyły się w latach w latach 1984-1985. Powstał wtedy marmurowy ołtarz w kształcie arki. Kolejne prace przeprowadzono w roku 2012 (wymieniono wówczas dach i krzyż wieńczący dzwonnicę), a w 2024 roku remontowana była wewnętrzna strona fasady wraz z rozetą. Co roku 13 czerwca w kościele obchodziony jest odpust św. Ilii.
Polski ślad w kościele w Konstancy
Za zabytek uznano rzymskokatolicki kościół pw. św. Antoniego Padewskiego w Konstancy w 1955 roku. Parafia skupia dziś około tysiąca rodzin i około 4 tys. parafian. W kościele zaś odbywają się regularnie nabożeństwa, a w zwykły dzień można tam spotkać modlących się wiernych.
W kościele tym znajduje się warte odnotowania polonicum. Po lewej stronie prezbiterium na ścianie wmurowana została tablica z wizerunkiem papieża Jana Pawła II. "Katolicy polscy swym braciom Rumunom w wierze chrystusowej ofiarowują" - głosi napis wyryty na marmurowej płycie. Autorem tego daru datowanego na 1980 rok jest Bogusław Langman z Krakowa.
Konstanca, klejnot Morza Czarnego
Konstanca jest niewątpliwie jednym z klejnotów Morza Czarnego. Klimat w mieście przypomina swobodną atmosferę Odessy. Można się tu zagubić w urokliwych zaułkach, to także raj dla fotografów, bogaty w kontrasty i obfitujący we wspaniałe kadry. Konstanca jest największym portowym miastem w Rumunii i drugim co do wielkości, i najstarszym miastem w tym kraju. Oblewana przez ciepłe fale Morza Czarnego liczy około 300 tysięcy mieszkańców, jest stolicą okręgu administracyjnego Konstancy i ważnym centrum regionu Dobrudża. Mieszka tu liczna mniejszość turecka i tatarska, stąd też w krajobrazie miasta meczety i minarety. Położenie blisko delty Dunaju oraz kanał, zapewniający połączenie pomiędzy Morzem Czarnym a Dunajem, sprawiają, że miasto jest ważnym ośrodkiem transportu morskiego i rzecznego oraz przemysłu stoczniowego i metalowego. Konstanca nabiera także coraz większego znaczenia dla branży turystycznej. To piękne miasto, z panoramą ceglastych dachów starego miasta, wznoszącego się nad turystycznym portem żeglarskim, przyciąga coraz większą liczbę gości, których zachęca nie tylko tutejsza architektura, jedzenie i wspaniałe wina, ale także lipcowy festiwal muzyczny Neversea i niezwykle szerokie plaże morskiego kurortu Mamaja.
W miejscu, gdzie dziś wznosi się Konstanca, w pierwszej połowie VI wieku przed naszą erą powstała osada Tomoi założona przez Greków z Miletu. Już w I wieku p.n.e. obszar miasta Tomis (nazwa łacińska), którego nazwa jest dziś ponownie stosowana dla określenia Konstancy, stał się częścią Imperium Rzymskiego, a w początkach I wieku n.e. rzymski poeta Owidiusz został tam zesłany na wygnanie, o czym dziś przypomina wspaniała statua na placu Owidiusza. Już w II wieku n.e. Tomis było największym miastem na zachodnim wybrzeżu Morza Czarnego. Na cześć siostry rzymskiego cesarza św. Konstantyna I Wielkiego w IV wieku n.e. pojawiła się nazwa dzielnicy Constantiana, od której w czasach bizantyjskich nazwę wzięł cały ośrodek. Na przełomie wieków II i IV pojawiły się mury obronne, które miały uchronić port przed licznymi atakami. W XIV wieku Konstancę zajęli Turcy, a w XIX wieku sułtan nakazał zbudować tam port. W 1878 r. wraz z północną Dobrudżą Konstanca została przyznana Rumunii.
Plan wycieczki po Konstancy
Zwiedzanie Konstancy warto zacząć wcześnie. Letnie słońce będzie już o tej porze wysoko, ale jeszcze nie będzie bardzo gorąco. Warto zwrócić uwagę na miejscowych, którzy sprytnie korzystają z cienia, dzięki czemu przebywanie na ulicach miasta staje się przyjemniejsze. Spacer i zwiedzanie będą długie, ale w mieście nie brakuje restauracji i knajpek, w których można w każdej chwili przysiąść, by ugasić pragnienie i nasycić apetyt. Wycieczka po Konstancy:
- Pomnik Wilczycy Kapitolińskiej;
- Park Archeologiczny;
- Pomnik Zwycięstwa;
- Muzeum Morskie;
- Muzeum Sztuki;
- Ulica Stefana cel Mare;
- Pałac Królewski w Konstancy.
- Ulica Wietrzna;
- Cerkiew grekokatolicka;
- Kościół katolicki;
- Prawosławna katedra św. Piotra i Pawła z ruinami starożytnego miasta Tomis;
- Plac Owidiusza;
- Muzeum Archeologiczne;
- Ion Jalea Museum;
- Queen Elisabeth boulevard;
- Kasyno;
- Pomnik ofiar morza;
- Pomnik Anghela Saligny;
- Pomnik Mihaia Eminescu;
- Delfinarium;
- Koło panoramiczne "Tomis Eye";
- Port żeglarski Tomis.
Jak trafić do kościoła św. Antoniego w Konstancy?
By dojść do kościoła św. Antoniego Padewskiego w Konstancy, trzeba kierować się z Placu Owidiusza ulicą Strada Athiopiscopiei na południe, w kierunku wybrzeża. Po drodze skręcamy w pierwszą uliczkę w prawo (ul. Strada Dianei), a następnie zaraz kierujemy się w lewo w ul. Strada Nicolae Titulescu. Kościół dojrzymy po chwili.
Po zwiedzeniu kościoła można zejść na nabrzeże i nadmorską promenadą pójść do starego Kasyna oraz Delfinarium.
W razie zgubienia się można pytać o drogę, z pewnością ktoś wskaże, jak dojść. Jeśli się to nie uda, można kliknąć w Mapy Google.
Urlop w Rumunii nie musi być sztampowy, a wakacje w Rumunii nad Morzem Czarnym mogą być "wycieczką za dychę". Zobacz więcej zdjęć z kościoła św. Antoniego z Padwy w Konstancy.
A oto "polski ślad" w kościele św. Antoniego Padewskiego w Konstancy.
Rozeta. Wspaniały detal neoromańskiego kościoła.
W 2024 roku trwał remont wewętrznej strony fasady wraz z rozetą.
Płyta kanalizacyjna przed świątynią. Nawet tutaj znajdziemy odniesienie do starożytnego Rzymu, w czasach którego miasto, będące ważnym ośrodkiem Cesarstwa Rzymskiego, nosiło nazwę Tomis.
Więcej ciekawych miejsc do odwiedzenia znajdziesz pod adresem www.wycieczkazadyche.pl lub po prostu wycieczkazadyche.pl.
Znasz? Skomentuj!