Idąc ulicą Słoneczną w Rabce-Zdroju w górę, natkniemy się w pewnym momencie na brązową tablicę kierującą w prawo na "Żydowski Cmentarz Wojenny". Czemu to wojenny kirkut? Bo w Rabce nie było cmentarza żydowskiego. A w czasie niemieckiej okupacji w tym miejscu, w lasku na uboczu poswstało w miejsce straceń oraz masowych mordów. Cmentarz żydowski w Rabce-Zdroju pokazuje, jak brutalnie zakończył się tutaj ten dawny świat. Na pomniku są daty, pod nimi nazwiska i wiek zamordowanych, często są to całe rodziny. Pozostał ten niewielki skrawek ziemi, niemy świadek krwawych zdarzeń. Potłuczone, popękane macewy zebrane w jeden pomnik alegorycznie przypominają dziś, jak rozprysnęło się to kwitnące życie wobec nacisku niepojętej do dziś nienawiści. Życie wciąż pokazuje, że taka bezinteresowna niechęć, gniew i złość wciąż mają się świetnie. Nawet w uchodzącej za wzorową rodzinie może kwitnąć w najlepsze to samo zło, niczym się nie różniące, równie niebezpieczne i groźne.
Cmentarz żydowski w Rabce-Zdrój
Stary cmentarz żydowski w Rabce-Zdroju leży na zboczu góry Grzebień (677 m n.p.m.), na leśnej polance w okolicach potoku Gorzkiego. Według jednych źródeł miał powstać w XIX wieku, po 1800 roku, według innych osobnego cmentarza żydowskiego w Rabce nie było. Nekropolia okolona żelaznym ogrodzeniem, a wcześniej przez lata zwykłą drucianą siatką, zajmuje dziś powierzchnię około 5 arów. W czasie drugiej wojny światowej Niemcy zamordowali tam około 500 osób. Dziś to miejsce symboliczne. Dużej wielkości betonowe płyty wskazują miejsce masowych grobów ofiar niemieckich egzekucji. Podobno nieoznaczone mogiły istnieją jeszcze w sąsiednim lesie.W centralnej części znajduje się lapidarium z około 40 macew, które są rozbite, popękane. Jednak "Wirtualny sztetl" Muzeum Polin podaje, że najprawdopodobniej są to nagrobki z cmentarza żydowskiego w pobliskim Jordanowie, których użyto do regulacji sąsiedniego potoku Gorzki podczas niemieckiej okupacji.
Jest tam także tablica katolicka - dr Olgi z Rubinów Horoszkiewicz, która zmarła 17 lipca 1942 roku zastrzelona przez Gestapo. Była lekarzem pediatrą, córką Isidora (Isaaka) Rubina oraz Almy Rubin i żoną prof. Stefana Karola Horoszkiewicza, polskiego patologa sądowego, profesora Uniwersytetu Adama Mickiewicza w Poznaniu, podpułkownika i lekarza Wojska Polskiego, który zajmował się m.in. badaniami nad entomologią sądową. Olga Rubin spoczywa w grobowcu rodzinnym Horoszkiewiczów na Cmentarzu Rakowickim w Krakowie.
Czytaj więcej: Stary cmentarz żydowski w Pradze
"Na tym cmentarzu znajdują się masowe groby Żydów - obywateli RP, mieszkańców Rabki, zamordowanych w trzech egzekucjach w maju, czerwcu i lipcu 1942 r. przez Niemców i Ukraińców, kursantów Szkoły Dowódców Policji Bezpieczeńśtwa i Służby Bezpieczeństwa dowodzonych przez komendanta SS-Untersturmfuehrera Wilhelma RRosenbauma z udziałem innych funkcjonariuszy policji niemieckiej.
Żydzi z Rabki i okolic, którzy uniknęli masowych egzekucji, zostali deportowani do niemieckiego obozu zagłady w Bełżcu w sierpniu 1942 r.
Przeżyli nieliczni, którym udało się uciec i ukryć, dzięli ludziom z narażeniem życia niosącym pomoc" -głosi tablica dwujęzyczna przed kirkutem.
Inna tablica przypomina: "W roku 1989 zostało pokrytych 11 grobów nowymi płytami z prywatnej fundacji sióstr Peller. Pokój niewinnie zamordowanym".
Druga tablica w trzech językach głosi, że "Cmentarz ofiar żydowskich zamordowanych w latach 1942-1944 został odnowiony przez Pana Leo Gaterer z Dobrej przy współudziale finansowym Urzędu Miasta Rabka".
W ciemnej mgle upiornej ciszy
Mieszkałem w Rabce dobrych kilka lat. Chodziłem tam do Liceum
Ogólnokształcącego im. Eugeniusza Romera.
Nigdy nie słyszałem o tym żydowskim cmentarzu, nigdy na nim nie
byłem.
Czytaj więcej: Mur getta przy Siennej w Warszawie
Nigdy nie słyszałem o odsłonie Szoah w Rabce, nigdy
nie słyszałem o ofiarach Zagłady w tym uzdrowiskowym mieście. Nikt
nigdy nie mówił, że Holokaust i w Rabce-Zdroju miał swoją ciemną kartę.
Ścieżką do cmentarza
W 2015 roku Lasy Państwowe zbudowały prowadzącą do cmentarza ścieżkę. Wcześniej "do tego szczególnego miejsca, odwiedzanego przez ludzi z różnych stron świata, można było dotrzeć przedzierając się przez gęste zarośla i głębokie wąwozy" - pisze państwowa spółka w archiwalnym tekście. W porozumieniu z Urzędem Miasta Rabka-Zdrój Nadleśnictwo Nowy Targ udostępniło teren przejęty wcześniej od Starostwa Nowotarskiego i zaprojektowało ścieżkę. Za jej budowę zapłacił rabczański magistrat.Czytaj więcej: Stare synagogi w Pradze
Dzięki temu do cmentarza żydowskiego w Rabce można teraz dojść wygodną dróżką, która najpierw prowadzi między "Tereską" a prywatnymi posesjami, a następnie zagłębia się w lasek, pokonuje dwa wąwozy, w tym potok Gorzki. Dróżka została utwardzona i wysypana żwirem. Miejsca, gdzie marszruta pokonuje wąwozy, zostały nad przepustami zabezpieczone barierkami. W ten sposób docieramy dziś do ogrodzenia ze stylizowaną menorą i gwiazdą Dawida. Dziś można tu łatwiej zapalić znicz.
Tablica z czarnego marmuru
Na pomniku w Rabce jest napis: "Cześć męczennikom poległym z rąk ludobójców hitlerowskich 1941-1942". Ciężko go jednak zobaczyć, bo jest tuż przy zbudowanym później ogrodzeniu. Dlatego po drugiej stronie jest tam dziś tablica z czarnego marmuru dokładnie wymieniająca znane 202 nazwiska pomordowanych, odsłonięta 30 sierpnia 2020 roku. Spoczywa tam jednak ogółek około 500 ofiar, według innych źródek - około 450. "Osoby te zidentyfikowano na podstawie relacji świadków oraz rejestru Żydów, wykonanego w czasie wojny przez Judenrat na polecenie komendanta Szkoły Dowódców Policji Bezpieczeństwa i Służby Bezpieczeństwa w Rabce, w którym to rejestrze odnotowywano daty likwidacji" - pisze Urząd Miasta Rabka-Zdrój. Obok ludzie zostawiają znicze.Czytaj więcej: Stary cmentarz żydowski w Kazimierzu
Na jednym z forów znalazła się informacja, że w Bielsku-Białej na grobie kamieniarza Salomona Wulkana jest informacja, że jego córka Jetty i mąż Lusiek Hochman z dziećmi Ewą lat 7 oraz Sulą lat 4 zostali zamordowani w 1940 roku "z rąk pogromczyków". Rabczańskie ofiary Zagłady upamiętnia także organizowany corocznie "Spacer pamięci". Taka uroczystość odbyła się 29 sierpnia 2021 roku i 27 sierpnia 2023 r. Eksterminacja Żydów z Rabki była elementem "Akcji Reinhardt", której celem była zagłada ludności żydowskiej na terenie Generalnego Gubernatorstwa. W Rabce to "ostateczne rozwiązanie" miało miejsce w ostatnią niedzielę sierpnia 1942 roku.
Mroczne sekrety willi "Tereska"
"W 1940 r. do Rabki przeniesiono z Zakopanego niemiecką Szkołę Dowódców Policji
Bezpieczeństwa i Służby Bezpieczeństwa. Początkowo jej siedzibą był budynek kolonii dla dzieci żydowskich fundacji Wilhelma i Marii Fränklów
przy ulicy Podhalańskiej. W 1941 r. szkoła została przeniesiona do willi
"Tereska", w której przed wojną mieściło się Sanatoryjne Gimnazjum Żeńskie
należące do rodziny Szczuków. W tym czasie kierownikiem administracyjnym
szkoły został Wilhelm Rosenbaum, który wśród mieszkańców zyskał miano 'kata Rabki'. Latem 1941 r. z jego polecenia rozpoczęto prace budowlane. Podczas
rozbudowy powstały:
bunkry, garaż, budynek gospodarczy z celą więzienną, stajnia, plac
sportowy wraz ze schodami wykonanymi z żydowskich macew" - podaje Urząd Miasta Rabka.
Czytaj więcej: Cmentarz żydowski w Podwilku
"W pobliskim lasku
wybudowano małą i dużą strzelnicę dla kursantów oraz utwardzono drogę
i uregulowano pobliski potok. W większości prace te zostały wykonane przez
przymusowych robotników żydowskich. Wiosną 1942 r.
Rabkę zamieszkiwało 686 Żydów. Załoga szkoły i jej kursanci byli
odpowiedzialni za masowe egzekucje ludności żydowskiej oraz prześladowania
wobec mieszkańców Rabki i okolic.
W lasku obok 'Tereski' znajdują się masowe groby około 500 ofiar. 30
sierpnia 1942 r. przeprowadzono deportację ludności żydowskiej z Rabki do
obozu natychmiastowej zagłady w Bełżcu.
Budynek szkoły został opuszczony przez Niemców z powodu zbliżającego
się frontu 25 stycznia 1945 r." - przypomina rabczański magistrat.
Więcej na ten temat można
przeczytać w książce "Mroczne sekrety willi 'Tereska'1939-1945".
Jak dojechać do cmentarza żydowskiego w Rabce?
Cmentarz żydowski w Rabce-Zdroju stanowi własność Skarbu Państwa i zarządzany jest przez wojewodę małopolskiego. Jak dojechać do cmentarza żydowskiego w Rabce-Zdrój? Jaki jest dojazd do cmentarza żydowskiego w Rabce? Jak dojechać na kirkut w Rabce?Czytaj więcej: Opuszczony szpital psychiatryczny "Zofiówka" w Otwocku
Ulicą Jana Pawła II jedziemy w górę Rabki-Zdroju. Następnie skręcamy w lewo w ul. Słoneczną, którą pniemy się, mijając po prawej stronie szpital. Za zakrętem zobaczymy "Tereskę". Tu zostawiamy auto i skręcamy w prawo między zabudowania, kierując się za znakiem.
Jeśli są problemy z dotarciem warto kliknąć w Mapy Google.
Znasz? Skomentuj!