Burzówki to jeden z elementów krajobrazu polskiej Orawy. Niewielkie, drewniane dzwonnice loretańskie wciąż są używane, a spełniają ważną funkcję. Jaką? Kiedy nadchodzi burza, sygnaturka uruchamiana jest ręcznie za pomocą sznura. Nieduży dzwonek zaczyna wydawać dźwięki, które według wierzeń mają "rozłamywać" pioruny. W Chyżnem, orawskiej wsi rozciągniętej na pięć kilometrów w poprzek drogi krajowej nr 7 prowadzącej do przejścia granicznego ze Słowacją w Chyżnem takie burzówki są dwie. Jedna jest na wschodnim krańcu wsi, gdzie droga wyprowadza w torfowiska orawsko-podhalańskie, leżące w kotlinie orawsko-nowotarskiej. Druga burzówka jest po przeciwnej stronie wsi, na jej drugim, zachodnim końcu położonym niedaleko brzegu jeziora Orawskiego.
Chyżniańskie burzówki wciąż żyją
W Chyżnem na Orawie, tuż przy granicy ze Słowacją, znajdują się dwie dzwonnice loretańskie, czyli inaczej mówiąc, burzówki. Obydwie wciąż są używane, a dzwonią na Anioł Pański, by oznajmiać czyjąś śmierć, wcześniej alarmowały o mającym miejsce pożarze, ale używano ich także w celu rozgonienia nadchodzącej burzy. Takie dzwonnice miały chronić plony przed gradem. Dzwonnice z Chyżnego pochodzą z przełomu XiX i XX wieku. Tego typu obiekty to piękny element krajobrazu orawskiej wsi. A jednocześnie dowód głębokiej wiary w siłę poświęconego dzwonu, który unicestwia pioruny.
Czytaj więcej: Badija, wyspa danieli
Pierwsza z dzwonnic w Chyżnem ma nad wejściem figurę Matki Bożej Ludźmierskiej i stoi we wsi obok numeru 238. Pochodzi z początku XX wieku, jest drewniana i jest wpisana do Gminnej Ewidencji Zabytków Gminy Jabłonka pod numerem 686. W środku można obejrzeć ołtarz z figurką Matki Bożej i grobem Jezusa umieszczonym poniżej. W górze widać linę zaczepioną do sygnaturki, za drabinę służy żerdź z przybutymi poprzeczkami. Konstrukcja jest zbita z bali i oszalowana deskami. Druga dzwonnica - obok nr 29 - jest wpisana do ewidencji gminnej pod numerem 6703/4 i ma we wnęce ściany frontowej półfigurę Matki Boskiej Częstochowskiej, którą w 1778 r. ufundował Maciej Sikora. Dzwonnica jest drewniana i pochodzi z pierwszej połowy XX wieku. Ta część wsi to Dolańskie. Skrzyżowanie, przy którym stoi to dawny Szlak Solny. W jedną stronę wiódł on do Jabłonki, w drugą - do Trsteny, czyli Trzciany.
"Łamiące pioruny" sygnaturki loretańskie
Zwyczaj budowania dzwonnic loretańskich mazywanych inaczej
burzówkami ma związek z kultem Matki Bożej z Loreto oraz wiarą, że czczony
w sankturaium papieskim Santa Casa di Loreto we
Włoszech Domek Maryi został według tradycji przeniesiony w
XIII wieku z Nazaretu do miasteczka w prowincji Ankona przez aniołów. Według
miejscowego wierzenia jest to ta część domostwa, w którym Matka Boża urodziła się, a następnie poczęła i wychowywała Jezusa. Zaś do cudu przeniesienia miało dojść na początku maja 1291 roku. W
rzeczywistości sfinansowała tę operację kupiecka rodzina de Angeli. Miejsce to zyskało sławę także w Polsce.
Czytaj więcej: Punkt Mazury
Pielgrzymi z Polski, którzy jechali
do Loreto, przywozili stamtąd między innymi dzwonki.
Te sygnaturki niejednokrotnie miały napis łaciński "fulgura frango", co oznacza "rozbijam piorun". W XVIII wieku rozprzestrzeniła się wiara w moc tych dzwonów, powstawały
kolejne dzwonnice. Ludzie wierzyli, że dźwięk odstrasza płanetników odpowiedzialnych m.in. za sprowadzanie na ludzi deszczu i złej pogody,
a co za tym idzie chroni przed gwałtowną, niszczącą mocą ulewy oraz odgania grzmoty, chroniąc przed piorunem i zapobiegając pożarom. Najwięcej
dzwonnic powstało na Podhalu, Orawie i Żywiecczyźnie. Do dziś stoją zazwyczej te, które zbudowano w XIX i na początku XX wieku, często w miejscach, gdzie już wcześniej istniały podobne "burzówki".
Orawa, gdzie jest?
Ile miejscowości jest na Orawie?
Jak dojechać do Chyżnego?
A jeśli jest problem z dojazdem wystarczy śmiało kliknąć w Mapy Google.
Znasz? Skomentuj!