Żyją na wyspie Badija w Chorwacji. Jest ich tam całe stado

Badija to niewielka wyspa położona w cieśninie Pelješki kanal pomiędzy półwyspem Peljesač a wyspą Korčula. Od Korčuli to zaledwie 180 metrów! Fenomen tej wysepki polega na tym, że jest świetnym przerywnikiem w czasie morskich wycieczek. Porośnięta sosnowym lasem i makią, czyli charakterystycznymi dla obszaru śródziemnomorskiego zaroślami, zwieńczona niewysokim wzgórzem, ma niewielkie nabrzeże z wysuniętym w morze betonowym pomostem. Na brzegu wznosi się klasztor. W cieniu rozłożystych drzew zieleniejących w porcie żyją sprowadzone na wyspę daniele. Gdy tylko do brzegu przycumuje statek, zwierzęta podchodzą do wysiadających ludzi, dopraszając się marchewek i jabłek.

Spacerem dookoła wyspy Badija

Badiję, której powierzchnia to zaledwie 0,97 km kwadratowego, można obejść dookoła ścieżką, która wije się delikatnie wzdłuż brzegu w cieniu drzew i ma długość około 5 kilometrów. Brzeg, który oferuje wyspa nie jest jednak zbyt przyjazny. Do wody dociera się po skałach, które często są ostro zakończone, a pod wodą - śliskie. Łatwo więc o wypadek. Zresztą nie trzeba było długo czekać, by starsza pani przewróciła się między głazy.

Czytaj więcej: Wodospady rzeki Krka

Są jednak miejsca bardziej przystępne, a plażowicze przypływają tu z Orebicia i Korčuli morskimi taksówkami. Po północnej stronie, w pobliżu jeszcze mniejszej wysepki Otočić Rogačić jest plaża kamienista. Z zakotwiczonych łodzi i jachtów co rusz ktoś skacze do wody. Do skrycia się przed słońcem można wykorzystać betonowe fundamenty jakichś nieistniejących już dziś obiektów w nadbrzeżnym lesie.

Emocjonująca wyspa Badija

Plażowanie na Badiji obfitowało w emocje. Najpierw okazało się, że już przy brzegu odczuwalny jest wyraźny prąd morski, który spycha pływaków w stronę miasta Lumbarda na wyspie Korčula, czyli na południowy wschód. Trzeba więc było zrezygnować z próby dopłynięcia do sąsiedniej, mniejszej wysepki.

Czytaj więcej: Kapitańska legenda Orebicia

Potem udało się z wody wydobyć piękną czerwoną rozgwiazdę. Intensywna karminowa barwa przypominała swą wyrazistością rubinowy klejnot.

Po krótkiej chwili emocje jeszcze wzrosły. Oto między spalonymi słońcem kamieniami przesuwał się zdradliwie sporej wielkości skorpion. Udało się go obejrzeć z bliska, a nawet potrzymać na otwartej dłoni. Jasna barwa sprawia, że dla niewprawnego oka ten szczodrze uzbrojony wędrowiec może być na pierwszy rzut oka niewidoczny.

Klasztor, kaplica i knajpa

Klasztor na wyspie Badija funkcjonuje od 1392 roku i należy do zakonu franciszkanów. Jednak w XX wieku za czasów Jugosławii ulokowano tam zakład karny dla nieletnich oraz ośrodek sportowy. Dopiero od 2005 roku klasztor znowu należy do zakonników. Warto obejrzeć późnogotyckie krużganki z 1477 r. Niewielka wysepka przeżywała burzliwe wydarzenia. W 1571 roku Turcy dopłynęli pod klasztor, spalili budynki i zrabowali dzwon. W 1660 roku klasztor złupili piraci bośniaccy. W 1661 roku z kolei piraci porwali czterech zakonników, żądając za nich okupu od miasta Korčula. I mieszkańcy okup wnieśli, by ratować braciszkóœ z opresji.

Czytaj więcej: Pelješki most czyli most na półwysep Peljesač

Dziś nikt Badiji nie łupi. Gościnna wyspa jest wielką atrakcją dla turystów. Każdy chce tu pobyć choć kilka godzin. Na brzegu jest knajpa o nazwie Badija. Na jej tyłach jest bezpłatna toaleta z prysznicem dla plażowiczów. Sezonowa restauracja Badija stała się matecznikiem dla chorwackich jaszczurek ruinowych. Szybkie i zwinne gady charakteryzuje długość do 30 centymetrów, a cechuje długi i wąski ogon.

Na wyspie Badija znajdziemy ponoć jeszcze odkryty basen i... boisko do koszykówki. Na szczycie wzgórza o wysokości 74 m n.p.m. znajdują się ruiny kościoła św. Katarzyny z XVI wieku. Jest stamtąd dobry widok na Korčulę.

Daniele na wyspie Badija

Skąd się wzięły daniele na wyspie Badija? Oswojone daniele na wyspie Badija żyją od 1958 roku, kiedy to sprowadzono je z Brijuni. Jest ich kilkadziesiąt, ale my widzieliśmy kilka. Reszta skrywała się prawdopodobnie w cieniu.

Czytaj więcej: Park Narodowy Jezior Plitwickich

Zwierzęta nie są płochliwe, zbierają się wokół tutystów i szukają jedzenia. Warto mieć przy sobie jabłko lub marchewkę. Choć przy brzegu są tablice o zakazie karmienia zwierząt. Nic dziwnego, niektórzy są w stanie częstować je nawet tak absurdalną karmą jak... chipsy.

Jak dotrzeć na wyspę Badija?

Na wyspę Badija możemy dotrzeć z Orebicia statkiem Dalmatinac za 40 euro od osoby. Zawinięcie do wyspy to część programu dłuższej wycieczki. Dopływają tam także morskie taksówki z miasta Korčula na wyspie o tej samej nazwie. Można także dopłynąć tam taksówką z portu w Lumbardzie. Za morską taksówkę zapłacimy od 15 do 30 euro za osobę.

Czytaj więcej: Kuterevo - azyl dla niedźwiedzi

W każdej chwili można wynająć łódź i dopłynąć na Badiję, a śmiałkowie robią to płynąc morskim kajakiem. Administracyjnie wyspa Badija przynależy do miasta Korčula, w żupanii dubrownicko-neretwiańskiej. Jeśli nadal nie jesteśmy pewni jak tam dokłądnie dotrzeć, którędy płynąć na wyspę Badija, warto kliknąć w Mapy Google i zobaczyć, gdzie jest wyspa Badija.

Daniele z wyspy Badija.