Czytaj więcej: Stare Powązki w Warszawie
Zabytkowa nekropolia została założona w 1812 lub 1813 roku. Plac pod cmentarz przekazał obywatel miasta Radomia Łodwigowski. Cmentarz zaczął się szybko rozrastać i do 1891 r. pochowano tam 40 tys. 672 osoby. Obecnie pochówki nadal się odbywają. Płoną znicze. A w odnalezieniu konkretnych mogił pomaga system wyszukiwania w internecie.
Więcej zdjęć z cmentarza przy Limanowskiego w Radomiu.
Więcej ciekawych miejsc do odwiedzenia znajdziesz pod adresem www.wycieczkazadyche.pl lub po prostu wycieczkazadyche.pl.
Psy strzegą mogiły
W głównej alei cmentarnej po lewej stronie, kilkadziesiąt metrów od wejścia, znajdziemy dwa pieski, które pilnują grobu. Pomnik jest duży, a rzeźbione w piaskowcu psiaki warują "w nogach". Nie wiadomo, czyj to grób, ani czy rzeźby mają jakąś nadzwyczajną wartość artystyczną. Jednakże na zabytkowym cmentarzu wszystko może być wyjątkowe.
Jeden z psów jest w typie dobermana, drugi zaś wygląda na sznaucera. Figury pokrywa nalot z zielonego glonu. Jako się rzekło, nie wiadomo nic szczególnego na temat tych rzeźb. Nawet tego, czy przedstawiają rzeczywiste zwierzęta, ani nawet, czy są jedynie przypomnieniem, że ci, których miano tu złożyć, cechowali się umiłowaniem czworonogów.
Wierne psy ze Lwowa
Jest niesamowita historia dwóch wiernych psów z Cmentarza Łyczakowskiego we Lwowie. Gdy w XIX wieku lwowski przedsiębiorca zmarł, zostały po nim dwa wierne psy. Zwierzęta poszły z konduktem na cmentarz za trumną i już tam zostały, odmawiając jedzenia i picia.
Najpewniej tam także dokonały żywota. Wdowa po Józefie Iwanowiczu miała postanowić, że wierni przyjaciele spoczną u boku zmarłego męża, a ich rzeźbione podobizny umieściła na nagrobku. Później sama została tam pochowana.
Pies Dygasińskiego z Łazienek
To niejedyne takie przedstawienia zwierząt na cmentarzach. Pod koniec XIX wieku, kiedy - nabierając sentymentu - nieco zmienił się stosunek ludzi do zwierząt, pojawiły się one na nekropoliach. Przykładem rzeźba, która przedstawia śpiącego wyżła Asa, bohatera noweli Adolfa Dygasińskiego.
Dziś ten piesek znajduje się w Łazienkach Królewskich w Warszawie. To odlew rzeźby czworonoga z 1903 r. autorstwa Czesława Makowskiego, a oryginalnie element pomnika nagrobnego pisarza Adolfa Dygasińskiego (1839-1902) na Cmentarzu Powązkowskim w Warszawie.
Jak dojechać na cmentarz w Radomiu?
Jak dojechać na cmentarz przy Limanowskiego w Radomiu? Dojazd do Radomia ułatwia znacznie nowy odcinek drogi S7 funkcjonujący jako nowa obwodnica miasta, z której można zjechać do centrum dogodnym zjazdem. Dojeżdżamy do ronda Jana Łaskiego, na którym jedziemy prosto, a następnie z ulicy Maratońskiej skręcamy w lewo w ulicę Limanowskiego.
Po kilkudziesięciu metrach po prawej stronie zobaczymy niewielki parking, na którym można bezpłatnie zostawić auto. Teraz można pójść na cmentarz, by go zwiedzić i zapalić znicz.
A jeśli są problemy z dotarciem, można kliknąć w Mapy Google.
Więcej zdjęć z cmentarza przy Limanowskiego w Radomiu.
Więcej ciekawych miejsc do odwiedzenia znajdziesz pod adresem www.wycieczkazadyche.pl lub po prostu wycieczkazadyche.pl.
Znasz? Skomentuj!