Krzyże takie, jak ten, zazwyczaj coś oznaczają, jakąś historię, czyjeś nieszczęście, jest w nich jakieś dramatyczne niedopowiedzenie, które cichutko dźwięczy uporczywie w głowie, jak niesformułowana intuicja. I tak jest z tym Chrystusem, który ni stąd ni zowąd ozdobił kilkadziesiąt lat temu urokliwą sosnę za potokiem Bębeńskim.
Obraz namalowany starannie na blasze zyskał w ciągu dekad drewnianą ramę, schowano go pieczołowicie za szybą. Choć sosny już nie ma, "męka" nadal wznosi się obok drogi, prowadzącej w głąb pasma Policy i w kierunku masywu Babiej Góry, zawieszona na drewnianym słupie. Dookoła wyrósł drewniany parkan, ktoś regularnie zapala świeczki, kładzie kwiaty, raz żywe, innym razem plastikowe. Wokół unosi się aura cierpienia i odkupienia.
Zagadkowa Orawa. "Drogowskaz, Krzyża znak"
"Boża Męko na rozdrożach, dokąd iść mam? Powiedz mi. Krzywe ścieżki i rozstaje, dokąd iść? Pewności brak. Niech kierunek mi podaje, jak drogowskaz, Krzyża znak" - głosi sentencja wypisana w dolnej części malowidła.Czytaj więcej: Kościół drewniany w Orawce
Więcej ciekawych miejsc do odwiedzenia znajdziesz pod adresem www.wycieczkazadyche.pl lub po prostu wycieczkazadyche.pl.
Według niektórych przekazów "ktoś kiedyś w tym miejscu zamarzł". Stąd krzyż. Według innego przekazu zasłyszanego od dawnego sołtysa wsi, miały tu zostać znalezione zwłoki zastrzelonego niemieckiego obserwatora. Czy to jest prawda, tego nie wiadomo. Możliwe jednak, że jest inne wytłumaczenie tej historii o wiele bardziej prozaiczne, kryminał - można powiedzieć.
Podwilk. U źródlisk Czarnej Orawy
Podwilk to wieś na Orawie położona nad rzeką Czarną Orawą w woj. małopolskim. Mieszka w niej ponad dwa tysiące ludzi, z których większość posługuje się gwarą orawską. Wieś zaczyna się wysoko w Beskidzie Orawsko-Podhalańskim zaraz za działem wodnym, który oddziela zlewnię Morza Czarnego, do której należy Czarna Orawa. Rzeka dalej przybiera nazwę Orawy i wpada do Wagu, później jej wody łączą się z Dunajem, wpadając wraz z nim do Morza Czarnego. Wokół rozciągają się lasy, którymi można dojść w pasmo babiogórskie. Wieś uzyskała lokację w 1585 roku. Nazwa Podwilka pochodzi od pierwszego sołtysa , którym był Feliks Wilczek, podlegający pod Zamek Orawski. W 1624 roku sołtysem był Marcin Wilczek, a we wsi było czterech zagrodników i 26 gospodarzy. Następcami Wilczków była spolszczona rodzina ziemiańska Divékych. Jednak dwór drewniany Divékych w Podwilku, który znajdował się w Ziemiaństwie, spłonął w 1974 roku.
Do 1687 roku wieś należała do parafii protestanckiej w Jabłonce. Następnie zbudowano w Podwilku katolicki kościół drewniany, zastąpiony w 1767 roku kościołem murowanym pod wezwaniem św. Marcina. Do 1918 r. Podwilk należał do Węgier. 5 listopada 1918 r. został przyłączony do Polski, co potwierdziło 31 grudnia 1918 r. polsko-czechosłowackie porozumienie chyżniańskie. Na krótko jednak, bo ziemia ta znowu została opanowana przez wojsko czechosłowackie. Dopiero 28 lipca 1920 r. decyzją Rady Ambasadorów wieś wróciła w granice Polski. Podwilk był jeszcze pod okupacją Słowacji podczas drugiej wojny światowej, podczas której Niemcy wywieźli miejscową ludność żydowską. Społeczność ta była niewielka, bowiem w okresie międzywojennym Podwilk zamieszkiwało 32 Żydów. Podwilk dziś, to wieś, w której część mieszkańców zajmuje się rolnictwem i godowlą, m.in. owiec. Dominują jednak usługi. Wiele osób wybiera także pracę w mieście, a celem są okoliczne miasta: Nowy Targ, Rabka-Zdrój czy Kraków. Znaczna liczba mieszkańców pracuje za granicą.
Orawa, gdzie to jest?
Orawa w Polsce to historyczna kraina w Europie Środkowej w dorzeczu rzeki Orawa, która dała jej nazwę. Nie wiadomo jednak skąd się wzięła Orawa rzeka. Kraina leży cześciowo w Polsce, a w większości na Słowacji. Cały region Orawy ma w Polsce powierzchnię 1900 km kwadratowych. Po polskiej stronie Orawa sięga pod Babią Górę, Pasmo Policy i grzbiet Pasma Podhalańskiego. Później granica idzie w poprzek Kotliny Orawsko-Podhalańskiej i ku Tatrom Zachodnim. Na Słowacji Orawa zahacza o gory Wielka Fatra i Mała Fatra, a z drugiej strony o Beskid Żywiecki. Środkiem tak wyznaczonej Orawy płynie rzeka Czarna Orawa, która po wypłynięciu z zalewu Jezioro Orawskie nosi już inne imię, to nazwa Orawa. Rzeka Orawa płynie do rzeki Wag w zlewni Morza Czarnego. To całkiem spora rzeka, którą organizowane są nawet spływy flisackie.
Spór o Orawę pomiędzy Polską a Czechosłowacją wybuchł po pierwszej wojnie światowej. Górną Orawę zamieszkiwali Polacy, Dolną - Słowacy. Podział odbył się bez plebiscytu, Polska zgodziła się w 1920 roku, by pozostawić w swoich granicach 12 wsi Górnej Orawy. Niedawno obchodzono stulecie tego wydarzenia. W 1924 r. do Polski przyłączono brakujący kawałek Lipnicy Wielkiej, ale oddane zostały wsie Suchá Hora (Sucha Góra) i Głodówka. Między 1938 a 1939 rokiem Polska przyłączyła jeszcze spory fragment terenu Orawy, ale w czasie drugiej wojny światowej całą Orawę przejęła Słowacja, a po wojnie powrócono do poprzednich na mocy umowy z 13 czerwca 1958 r. Dość późno zatem sytuacja na Orawie się ustabilizowała. Nic dziwnego, że jeszcze dwiadzieścia lat później można było spotkać w regionie szyldy na których napisy słowackie występowały razem z polskimi. Można się było tu poczuć jak za granicą.
Ile miejscowości jest na Orawie?
Za centrum polskiej Orawy uważana jest dziś Jabłonka lub Jabłonka Orawska - jak mówią niektórzy. Jabłonka należy do powiatu nowotarskiego. W miejscowości siedzibę ma gmina Jabłonka. Jabłonka to gmina wiejska. Miejscowość leży na trasie drogi krajowej nr 7 (międzynarodowej drogi E-77) na skrzyżowaniu dróg wojewódzkich 957 i 962.
Ile miejscowości jest na polskiej Orawie? Obecnie jest 14 miejscowości na polskiej Orawie. Wsie na polskiej Orawie to: Bukowina-Osiedle, Chyżne, Harkabuz, Jabłonka, Kiczory, Lipnica Mała, Lipnica Wielka, Orawka, Piekielnik, Podsarnie, Podszkle, Podwilk, Zubrzyca Dolna oraz Zubrzyca Górna.
Jak dojechać do krzyża w Podwilku?
Dojazd jest bardzo prosty. Jadąc od Rabki-Zdroju drogą krajową nr 7, przed kościołem w Podwilku skręcamy w prawo w kierunku cmentarza i jedziemy w stronę lasu. Wkrótce mijamy pasiekę, domki letniskowe i bazę namiotową "Madejowe łoże".
Niebawem znajdujemy się na mostku przerzuconym nad Bębeńskim Potokiem, z którego woda płynie do zlewni Wagu i Dunaju, by wpaść do Morza Czarnego, a nie do Bałtyku. Z tego miejsca widać już krzyż. Można tu także iść spod kościoła w Podwilku spacerem.
W razie kłopotów z dotarciem można kliknąć Mapy Google.
Zobacz zdjęcia z naszej zimowej wycieczki.
Polub profil "Wycieczka za dychę" na Facebooku.
Zobacz zdjęcia z naszej zimowej wycieczki.
Więcej ciekawych miejsc do odwiedzenia znajdziesz pod adresem www.wycieczkazadyche.pl lub po prostu wycieczkazadyche.pl.
Znasz? Skomentuj!