Muzeum więzienia na Pawiaku mijałem od czasu do czasu przez ostatnich kilkadziesiąt lat. Pamiętam jeszcze drzewo, wiąz szypułkowy, który zasadzono na początku poprzedniego stulecia, stojący przed bramą Muzeum Więzienia Pawiak. W czasie wojny był świadkiem niezmierzonego cierpienia. Czy to przez bezmiar zła, czy z innych powodów wiąz, który zawsze w myślach zamieniał mi się w brzozę, usechł. To drzewo-świadek, drzewo-pomnik. Jak deski baraków w Auschwitz-Birkenau, które krzyczą niemo, jeżeli tylko ktoś chce je usłyszeć. Pewnego dnia drzewo zniknęło, by odrodzić się w brązie. Kiedyś było zwykłem drzewem, potem świadkiem, wreszcie świadectwem. Teraz jest pomnikiem bardziej niż kiedykolwiek.
Pawiackie drzewo-świadek
Drzewo, stojące przed bramą Pawiaka to - jako się rzekło - kopia. Na
pierwszy rzut oka nie widać tego zbyt dobrze. Ale z bliska widać to bardziej
dokładnie. Stojące tu wyschnięte drzewo, które przez lata stało się symbolem
niemieckiego terroru w Polsce, zostało odlane w brązie. Odlew wykonały
Gliwickie Zakłady Urządzeń Technicznych. Zostało odsłonięte 8 czerwca 2005
roku. Dziś znowu jest tą samą pamiątką okupacji, być może jeszcze bardziej niż
kiedyś. Znowu wiszą na nim tabliczki upamiętniające zamordowanych. Znów jest
owym niemym krzykiem, oto drzewo-dowód. Więzienie Pawiak i
drzewo pawiackie.
Czytaj więcej: Dom na Podwalu w Lublinie
Nie wiadomo dlaczego zawsze zdawało mi się, że
przed Pawiakiem rosła samotna brzoza. Jednak to wiąz, limak. Jak udało
się tak pięknie odwzorować jego kształty w brązie, tego nie wiem. Jednak wiem,
że doskonale spełnia swoją rolę. Kruchy
świadek okupacyjnej tragedii Warszawy został utrwalony i - jeśli
szczęście dopisze - będzie tu stał wiecznie. Uważa się, że wiąz limak rósł na
dziedzińcu więzienia Pawiak od początków XX wieku. Specjaliści
ustalili, że wiąz sprzed Pawiaka zabiła grafioza, tzw. holenderska
choroba wywołana przez grzyby, która dotyka ten gatunek drzew. Miały się także
do tego przyczynić gwoździe, którymi przybijane były
tabliczki z nazwiskami pomordowanych na Pawiaku. Destrukcja
postępowała, mimo licznych zabiegów, postawienia podpór, o mały włos drzewa by
już nie było.
Historia więzienia Pawiak
14 sierpnia 1940 roku z Warszawy odjechał pierwszy transport więźniów z Pawiaka do Auschwitz. Od listopada 1949 roku więzienie znajdowało się na terenie getta. Było to już wtedy więzienie Gestapo. Niemcy więźniów Pawiaka masowo mordowali w różnych lokalizacjach, m.in. w Puszczy Kampinoskiej w pobliżu Wydmy Łuże oraz w Palmirach. W 1942 roku w lecie znaczną liczbę więźniów wywieziono do obozu koncentracyjnego w Treblince. W maju 1943 roku odbyły się masowe egzekucje, na które warszawska ulica zareagowała napisami "Pawiak pomścimy". Od 16 października 1943 r. do 15 lutego 1944 r. nawet kilka razy dziennie odbywały się tak egzekucje. Listy zabitych obwieszczały plakaty i ogłoszenia z megafonów - "szczekaczek". Stale więziono tam ok. 2200 mężczyzn i ok. 800 kobiet. Cele były przeludnione, ludzi trzymano w straszliwych warunkach. Przez Pawiak przeszło około 100 tys. ludzi, 37 tys. z nich Niemcy zamordowali, a około 60 tys. przewieziono z Pawiaka do obozów koncentracyjnych, innych więzień lub do pracy przymusowej. Okupacyjny terror, a w jego centrum owiany okrutną sławą areszt śledczy.
Losy więzienia po wojnie
Więzienie na Pawiaku. Jak dojechać?
Jak dojechać do Muzeum Pawiaka? To nietrudne. Adres to ul. Dzielna
24/26. Dojazd do Muzeum Więzienia Pawiak jest bardzo prosty.
Wystarczy jechać Al. Jana Pawła II na północ od Dworca Centralnego
w kierunku Ronda Radosława (dawniej Rondo Babka). Po drodze
mijamy ważne skrzyżowanie z Al. Solidarności i kino Femina. Trzy
przecznice dalej - po prawej - niewybitne skrzyżowanie z ulicą Dzielną.
Skręcamy w prawo, po lewej jest Muzeum Pawiaka. Szukamy miejsca do
zaparkowania.
Czytaj więcej: Rzeźba "Niemowlęta" w Pradze
Na miejsce dowiezie nas też tramwaj linii 17 lub 33. Wysiadamy w tym
celu przy skrzyżowaniu z ul. Anielewicza i cofamy się kilkaset metrów.
Muzeum jest świetnie widoczne z okien tramwaju, znajduje się
przy samej Al. Jana Pawła II.
Jak widać dotrzeć tu bardzo łatwo, a
można też dojechać wygodnie na rowerze.
Muzeum jest czynne Od lutego 2023 r. cena biletu do Muzeum Pawiaka wynosi 20 zł z normalny, 10 zł za ulgowy. W poniedziałki jest zamknięte, na ogół Muzeum Pawiaka otwarte jest w godz. od 10:00 do 17:00.
Jeśli nie wiesz, jak trafić do Muzeum Pawiaka, możesz po
prostu kliknąć w Mapy Google.
Więcej ciekawych miejsc do odwiedzenia znajdziesz pod adresem www.wycieczkazadyche.pl lub po prostu wycieczkazadyche.pl.
Znasz? Skomentuj!