18 listopada 2022

Tężnia w Konstancinie. Oddychanie w oparach solanki

Tężnia solankowa w Konstancinie to tradycyjnie miejsce, które od czasu do czasu lubimy odwiedzić. Raz, że można powdychać aerozol z ożywczą solą, który poprawia samopoczucie i pomaga płucom, wymęczonym przez aglomeracyjne powietrze. Druga rzecz to piękny park w Konstancinie, po którym można pospacerować lub skoczyć na basen w parkowym spa, a gdy parku nie starcza, można ruszyć w uliczki i podziwiać architekturę jaka zdobi Uzdrowisko Konstancin - tę starą i tę najnowszą, która niekiedy olśniewa pomysłowością architektów.

Konstancińska tężnia tętni życiem

Tężnia w Konstancinie-Zdroju o każdej porze roku przyciąga tłumy spacerowiczów i kuracjuszy. Pobyt w tężni i spacer dookoła niej kojarzone są z dobrym zdrowiem. Ci, którzy nie chcą płacić za bilet wstępu, stoją kawałek dalej przy ogrodzeniu z drewnianych belek, chłonąc opary solanki, przywiewane przez wiatr przez jedno z wejść do tężni. Sam obiekt jest drewniany, ale to drewno zyskało przez lata piękny, ciemnobrązowy odcień, wymalowany przez słońce, słotę, zamiecie i mrozy. Z kolei faszyna mieni się odcieniami wytrąconej soli. Zimą wiszą tam sople. Miło jest patrzeć na ten ogromny budynek, którego ogrom można sobie w pełni uświadomić dopiero widząc go z lotu ptaka.

Czytaj więcej: Kopalnia uranu Podgórze

Turyści i spacerowicze chwalą sobie czas spędzony w tężni. Po inhalacji w otwartym inhalatorium idą na spacer do parku. A park zdrojowy w Konstancinie-Jeziornie jest lubiany za spokój i ciepły klimat. Sczególnie ładnie jest tu latem. Ale i zimą - w mroźną, śnieżną porę - moża zobaczyć inne, równie piękne jego oblicze. Park i jego otoczenie zapewniają sporo miejsca na spacery po starannie utrzymanych alejkach. Krążyć można spacerowym krokiem nawet przez wiele godzin, umillając sobie pobyt przystankami na kawę i coś słodkiego w kawiarni. Czyż można sobie wyobrazić coś lepszego? A może by tak zostać w Konstancinie na cały weekend i przyjrzeć się miasteczku z bliska, zajrzeć do zabytkowej papierni, w której funkcjonuje Muzeum Papiernictwa w Konstancinie, kolejnego parku, który rozciąga się w pobliżu zakładu? W mieście są też pomniki przyrody - m.in. dąb Mieszko przy ulicy Leśnej. Pomnikami przyrody są także trzy granitowe głazy narzutowe nazywane Głazami Żeromskiego, które znaleźć można przy ul. Od Lasu. Jest tyle chodzenia, że warto pomyśleć o dobrym turystycznym obuwiu i wygodnym ubraniu. Można też pomyśleć o rowerze, zwłaszcza, że do Konstancina można wybrać się na wycieczkę rowerową z Warszawy.

Skąd się wzięła tężnia w Konstancinie?

Tężnia solankowa to najbardziej znany obiekt uzdrowiska Konstancin-Zdrój. Jest to drewniany budynek wybudowany w 1978 roku i  wypełniony pękami gałązek, czyli faszyną z tarniny, po których ścieka solanka, wydobywana z pokładów położonych na głębokości 1750 metrów. Tworzy on owal o obwodzie 40 metrów i wysokości 6 metrów. Ściekając po gałązkach, kapiąca solanka rozpryskuje się i tworzy mgiełkę, dzięki której budynek staje się zewnętrznym inhalatorium z nadmorskim klimatem. Co ciekawe tężnia działa cały rok. Z inhalacji można korzystać także zimą, a tężnia przypomina wtedy zamek królowej śniegu. Solanka jest tu także dodatkowo rozpylana w formie mgły wodnej przez inhalatory w kształcie grzybków, co jeszcze bardziej upodabnia atmosferę do tej nadbałtyckiej. Drugie najstarsze inhalatorium zewnętrzne w Polsce przyciąga wiele osób, które szukają zdrowia i relaksu. Aerozol solankowy ma właściwości profilaktyczne i lecznicze. Dzieje się tak, bo podczas wdychania aerozolu błona śluzowa układu oddechowego wchłania minerały i mikroelementy znajdujące się w wodzie. 


Inhalacje w tężni wspierają odbudowę i regenerację błony śluzowej górnych dróg oddechowych, a także pomagają w przewlekłych i nawracających stanach zapalnych układu oddechowego - szczególnie na katar i zatoki. Wdychanie rozpylonej solanki podnosi ogólną odporność organizmu. Dlatego inhalacje takie polecane są też w okresach przejściowych czy zimą, kiedy łatwo o infekcje dróg oddechowych. Przebywanie w tężni ma też wpływ na działanie gruczołów dokrewnych, dlatego zalecane jest m.in. w niedoczynności tarczycy. Ale też dla pacjentów ze schorzeniami alergicznymi skóry oraz w leczeniu nadciśnienia tętniczego krwi. Z kolei indywidualne inhalacje ultradźwiękowe solanką wskazane są w szczególności w leczeniu przewlekłych nieżytów nosa, gardła i oskrzeli, astmy, pylicy, rozedmy oraz w stanach po zabiegach chirurgicznych w obrębie dróg oddechowych. Przebywanie w tężni solankowej korzystnie wpływa także na układ nerwowy, wspierając leczenie nerwic. Pobyt tutaj zalecany jest także mieszkańcom dużych aglomeracji miejskich. Nic dziwnego, że na spacery zjeżdżają tu licznie mieszkańcy Warszawy.

Lecznicza solanka czerpana spod ziemi

Źródła leczniczej solanki zostały w Konstancinie-Jeziornie odkryte w 1965 roku. Mają one potwierdzone właściwości lecznicze. Dzięki złożom leczniczej wody, miasteczko zyskało status jedynego uzdrowiska na Mazowszu. Solanka, o którą tu chodzi, to prawdziwy skarb - naturalna woda lecznicza, w której zawartość składników mineralnych nie jest mniejsza niż 35 g na litr. Główne składniki solanek to zwykle jony chlorkowe Cl- oraz sodowe Na+ i wapniowe Ca 2+. Niejednokrotnie solanki zawierają domieszki innych pierwiastków, takich jak: jod, brom, magnez, potas i lit.

Czytaj więcej: Królewski ogród botaniczny w Edynburgu

Solanka czerpana z otworu Warszawa IG na obszarze górniczym Konstancin, jest stale wykorzystywana w leczeniu uzdrowiskowym. Zazwyczaj w uzdrowiskach wody bardziej zmineralizowane wykorzystywane są do kąpieli solankowych. Z kolei mniej zmineralizowane lub rozcieńczone znajdują zastosowanie w tężniach solankowych. Tek też dzieje się i w Konstancinie. Tutejsza solanka chlorkowo-sodowo-jodkowa ma mineralizację ok. 75 g na litr i temperaturę 35 stopni Celsjusza. Dlatego nadaje się świetnie do terapii balneologicznej, a korzysta z niej także znana w Polsce tężnia solankowa w Konstancinie zarządzana przez Uzdrowisko Konstancin- Zdrój S.A.

Basen solankowy z widokiem na park

Kąpiel solankowa w basenie solankowym ośrodka Konstancińskie Centrum Hydroterapii Eva Park Life & Spa Uzdrowiska Konstancin-Zdrój S.A. działa relaksująco oraz ma właściwości lecznicze i kosmetyczne. Jest tu także możliwość skorzystania z hydromasażu w jacuzzi solankowym, a regenerująca i upiększająca pięlęgnacja twarzy i ciała obejmuje m.in. kąpiele perełkowe w solach oraz aromatyczne peelingi na bazie soli. Kąpiel w basenie może być uzupełnieniem terapii uzdrowiskowej, w ramach której kuracjusze mogą wykorzystywac indywidualne kąpiele solankowe w wannie oraz indywidualne inhalacje solankowe. Uzdrowisko Konstancin-Zdrój zapewnia pacjentom także masaże wirowe w solance oraz okłady z solanki jako elementy, które obejmuje balneoterapia. Miejsce jest magiczne. Szklane ściany basenu zapewniają widok na tężnię i park. Z kolei spacerowicze mogą być zaskoczeni widokiem nowoczesnego kąpieliska.

Czytaj więcej: Wzgórze ognia w Edynburgu

Balneologiczne zabiegi w Uzdrowisku Konstancin-Zdrój przeprowadzane są w cyklach. Dlaczego? Bo nie wystarczy raz się wykąpać lub nawdychać. Warto zrobić to co najmniej kilka razy z rzędu. Skutkiem jest lepszy efekt działania solanki. Solanka w Konstancinie pomaga m.in. w rehabilitacji ortopedycznej, a z kąpieli solankowej w wanniekorzystają osoby po urazach narządu ruchu, z przewlekłymi chorobami stawów, mięśni, nerwów, kości i okostnej czy z nerwobólami. Taka rehabilitacja odbywa się w tutejszym "Białym Domu", pawilnie o ciekawej architekturze przylegającym do deptaka nad Jeziorką, który może się poszczycić sklepioną półokrągłą halą o frapującej konstrukcji.

Park zdrojowy pełen atrakcji

W parku zdrojowym oprócz monumalntalnej tężni zwraca uwagę - jako się rzekło - przeszklony basen solankowy Eva Park Life & Spa. Nieco dalej na ławeczce siedzi spiżowy Stefan Żeromski. Dlaczego? Bo w latach dwudziestych ubiegłego wieku pisarz osiedlił się w Konstancinie-Jeziornie w willi "Świt". Część alejek nosi nazwę miast partnerskich Konstancina. Można się tu trochę poczuć jak na wycieczce po Europie. Warto się nieco pokręcić po parku, zwłaszcza po części z sosnowym pagórkiem lub ruszyć wzdłuż brzegu Jeziorki za mostkiem i dojść do konstancińskiego jazu. Idąc główną aleją prosto w górę można z kolei - przechodząc przez ulicę - dojść na sam koniec założenia parkowego, które jest tam już tylko stosunkowo wąskim pasem zieleni. Zdrożeni turyści łatwo znajdą miejsce w jednej z tutejszych kawiarni.

Czytaj więcej: Park zdrojowy w Rabce-Zdroju

Park zdrojowy w Konstancinie to dom dla wielu zwierząt. Można je zaobserwować przy odrobinie dobrych chęci i spostrzegawczości. Drzewa niezmordowanie kują dzięcioły. Nie brak wszędobylskich sikorek. W pobliżu tężni gromadzą się z kolei gołębie, którym kuracjusze rzucają okruszki, tworząc scenerię z filmu "Ptaki" Alfreda Chitchcocka. Po gałęziach skaczą wiewórki. A na wodzie roi się od kaczek. Wędkarze moczą kije, zatem powinny być też ryby. Być może trafia się tu i łoś, i sarna. Ale to raczej nie w środku dnia i nie wtedy, kiedy po alejkach spacerują tłumy. I raczej na uboczu, jeśli już. 

Sanatorium we własnym domu

Każdy turysta, czy kuracjusz, który przybędzie do Konstancina, by oddychać uzdrawiającym aerozolem w tężni w Konstancinie, kąpać się w solance, poddawać się zabiegom balneoterapii, czy też po prostu korzystać z pitnej kuracji solanką, może z jej dorodziejstw korzystać także w domu. Solanka Konstancińska jest bowiem butelkowana i można ją zabrać ze sobą lub zamówić przez internet.

Czytaj więcej: Schronisko Maciejowa

Zamawiającym tę wodę w internecie polecane są zwłaszcza pięciolitrowe butle. Solanki starczy wtedy na uzdrowiskową kąpiel wykonywaną w domowym zaciszu oraz do inhalacji i ugaszenia pragnienia. Solanka z Konstancina to lecznicza, swoista woda mineralna - 7,5-procentowa chlorkowo-sodowa, żelazista, jodkowa i hipotermalna. Jej właściwości lecznicze potwierdza świadectwo PZH nr HU-1/-WL-1/2008.

Tężnia w Konstancinie. Jak dojechać?

Ile kosztują bilety do tężni w Konstancinie? Zimą (grudzień, styczeń, luty, marzec) bilety do tężni kosztują: 12 zł - normalny, 8 zł - ulgowy, a rodzinny - 26 zł (2 dorosłych i jedno dziecko). Latem cena biletu normalnegi i ulgowego rośnie o złotówkę, a rodzinna wejściówka kosztuje wtedy 29 zł. Warto skorzystać.

Jak dojechać do Konstancina Jeziorny? Z Warszawy do Konstancina dotrzemy, jadąc przez Wilanów. Kierowca będzie jachał ulicami Przyczółkową, a potem Warszawską. Z iaseczna dotrzemy tam drogą wojewódzką 721. Nowy dojazd powstał dzięki wydłużeniu Południowej Obwodnicy Warszawy i budowie nowego mostu na Wiśle. Teraz można dojechać w pobliże Konstancina wygodną wielopasmową szosą, zjeżdżamy na węźle i kierujemy się za znakami.

Czytaj więcej: Pałac w Pęcicach

Konstancin Jeziorna - jak dojechać, jeśli się zgubimy? Jeśli są kłopoty z trafieniem, zawsze można kliknąć w Mapy Google. Automat bez emocji zaprowadzi na miejsce. Uwaga! W weekendy i święta może być problem z parkowaniem. Wtedy warto zaparkować nie przy tężni, ale przy górnej części parku, gdzie miejsc nie powinno brakować.


Zobacz zdjęcia z Konstancina.





Stefan Żeromski
.


Tężnia stoi w ładnym parku zdrojowym, obok którego przepływa rzeka Jeziorka. Jest tam drzewo z gołębiami, które czekają na okruszki rzucane przez kuracjuszy.






W parku zdrojowym w Konstancinie
i w jego sąsiedztwie jest całkiem sporo wody. Przepływa tamtędy rzeka Jeziorka spiętrzona w pobliżu parku ciekawym jazem, dzięki czemu w parku woda ma stały poziom i płynie leniwie. Warto go obejrzeć.










Więcej ciekawych miejsc do odwiedzenia znajdziesz pod adresem www.wycieczkazadyche.pl lub po prostu wycieczkazadyche.pl.


Znasz? Skomentuj!