Przeprawa promowa zawsze cieszy. Raz, że można trochę odpocząć. Dwa, że coś się dzieje niecodziennego. Królową polskich rzek pokonaliśmy promem w lubelskim Janowcu dwa razy. Krypa kursuje po Wiśle tam i z powrotem codziennie od 8 do 19. Bezpłatnie jadą małe zwierzęta domowe i rowery. Za większość reszty trzeba płacić. Prom do Janowca - jak to prom - pływa na kablu przeciągniętym przez rzekę. Nurt przewala się przed drut, kipiel podeszczowa brązowi się caffè latte.
Rzeka Wisła w Janowcu ma głębokość z osiem metrów, lina idzie na jakichś czterech. Statek z Kazimierza Dolnego, który tu podpływa, zanurza się na 60 centymetrów, stąd też przeprawa w kursowaniu takich jednostek nie przeszkadza. Z kolei kajak, a kajakarzy tu niemało, zanurzony tyle co do kostek, tego drutu nawet przez zły sen bać się nie musi, zachwala łajbę tutejszy kapitan. Jedno, co jest ciekawe, to że prom do Janowca to jedno najgłośniejszych urządzeń w całej okolicy. Trapy najazdowe jak przywalą, to echo niesie się całą doliną. Najlepiej słychać ten grzmot ze wzgórza widokowego Albrechtówka w Mięćmierzu.
Rejs z Kazimierza do Janowca przez Wisłę
Dawniej, gdy mostów było mało, przeprawy przez rzekę Wisłę z Kazimierza do Janowca umożliwiały różnego rodzaju łodzie. Najczęściej były to tak zwane baty, którymi można było przewieźć ludzi, a nawet zwierzęta. Łódź taka murszeje ot choćby na brzegu w pobliskim Mięćmierzu. Prom z Kazimierza Dolnego do Janowca został zbudowany w 1995 roku w Płockiej Stoczni Rzecznej. Początkowo przewoził cztery auta osobowe i 60 osób. Miał długość 7,5 m, szerokość 7,5 m. Burty miały wysokość 1,2 m. Przy pełnym obciążeniu szedł zanurzony na pół metra. Jednostka została ochrzczona nazwą "Genderland", która oznacza holenderska prowincję współpracującą z województwem lubelskim.
Potem prom do Janowca przebudowano w latach 2009-2010. Modernizację przeprowadziła Spółka Control Process z Płocka, dzięki czemu obecnie prom zabiera osiem aut osobowych i 60 osób. Długość promu to dziś 30,22 m, szerokość - 10,47 m, a wysokość burty - 1,2 m. Zanurzenie promu przy pełnym obciążeniu nieco się zwiększyło i wynosi 0,55 m. Jednostka ma nośność 14,168 tony. Obecnie prom nosi nazwę "Janowiec". To jedyna przeprawa promowa na obszarze Kazimierskiego Parku Krajobrazowego. Przeprawa promowa na trasie Kazimierz Dolny - Janowiec jest czynna od kwietnia do listopada, a funkcjonowanie zależy od stanu Wisły. Gdy jest zbyt wysoki prom do Janowca nie kursuje. Jednostka prom "Janowiec" pływa wahadłowo od brzegu do brzegu niezależnie od liczby osób na pokładzie od poniedziałku do piątku od godz. 8:00 do 20:00 oraz w soboty, niedziele, święta i dni wolne od pracy od godz. 8:00 do godz. 21:00.
Historia Kazimierza Dolnego
Kazimierz Dolny lub inaczej Kazimierz nad Wisłą, to niewielkie miasteczko w województwie lubelskim w powiecie puławskim. Jako się rzekło Kazimierz leży nad Wisłą. Miejsce, w którym miasto się znajduje to Małopolski Przełom Wisły, dolina o długości około 70 km, pomiędzy Zawichostem a Puławami. W miasteczku, położonym historycznie w Małopolsce, mieszka dziś ponad 2,5 tys. ludzi. Miasto ma swoje początki w IX wieku. Nazwa Kazimierz pojawiła się w kronikach w 1249 roku, a pochodzi od przekazania dóbr przez Kazimierza Sprawiedliwego zakonowi norbertanek. W 1325 r. król Władysław Łokietek ufundował tu kościół parafialny. Pierwsze prawa miejskie pochodzą z początku XIV wieku, a lokacji miasta dokonał w 1406 roku król Władysław Jagiełło. Zamek w Kazimierzu, który góruje nad miastem miał zbudować Kazimierz Wielki, a później był wielokrotnie przebudowywany.
W 1656 roku miasto spalili Szwedzi, mimo prób odbudowy, kolejne najazdy szwedzkie rujnowały Kazimierz Dolny. W 1628 roku na Wietrznej Górze, gdzie znaleziono ślady najwcześniejszego osadnictwa i gdzie miał istnieć gród klasztor zbudowali franciszkanie. 18 marca 1831 roku w czasie powstania listopadowego miała miejsce bitwa pod Kazimierzem Dolnym, a w 1869 roku Kazimierz nad Wisłą utracił prawa miejskie, które odzyskał dopiero w 1927 roku. W czasie drugiej wojny światowej Niemcy utworzyli getto żydowskie w Kazimierzu Dolnym. Zostało ono zlikwidowane w marcu 1942 roku, a więzionych tam Żydów przewieziono do Opola Lubelskiego, gdzie trafili do tamtejszego getta. Od 1979 roku funkcjonuje w okolicy Kazimierski Park Krajobrazowy, a z kolei 8 września 1994 roku prezydent uznał miasto za Pomnik Historii. Dziś Kazimierz Dolny żyje głównie z turystyki.
Zwiedzanie Kazimierza Dolnego
Co zwiedzać w Kazimierzu Dolnym? Kazimierz Dolny zwiedzanie oferuje intensywne. Zaczynamy od centrum i idziemy na Rynek w Kazimierzu Dolnym, gdzie oglądamy kamienice. Następnie można zwiedzić dzielnicę żydowską. Na odwiedzenie czeka zamek w Kazimierzu Dolnym z basztą obronną, a po drodze jest przecież kościół farny. Warta wysiłku wspinaczki jest Góra Trzech Krzyży w Kazimierzu Dolnym. Należy też obejrzeć Ścianę Płaczu, gdzie znajduje się cmentarz żydowski, a raczej to, co z niego zostało, bo Niemcy go zniszczyli. Nie omijajmy synagogi. Trzeba się też wspiąć do klasztoru franciszkanów.
Nie zapominajmy o tutejszych wąwozach lessowych, z których najbardziej znany jest wąwóz Korzeniowy Dół, ale można odwiedzić także wąwóz Norowy Dół. Warta uwagi jest Stara Łaźnia, gdzie obecnie jest hotel "Perła Kazimierza". Nie wolno pominąć spichlerzy. Czeka m.in. XVII-wieczny spichlerz "Pod Żurawiem", gdzie działa hotel, a także spichlerz "Król Kazimierz", gdzie dziś jest Hotel Kazimierz. Jest też port jachtowy w Kazimierzu Dolnym i pole namiotowe w Kazimierzu nad Wisłą. Fajną sprawą jest urlop w Kazimierzu Dolnym, jest tu bowiem, gdzie pójść, co zobaczyć, gdzie się wyspać i co zjeść. W mieście odbywają się liczne festiwale, w tym Festiwal Filmu i Sztuki "Dwa Brzegi". W pobliżu jest urokliwa wieś Mięćmierz. Po drugiej stronie Wisły czeka z kolei Janowiec i zamek w Janowcu.
Prom w Janowcu. Jak dojechać?
Dojazd do Kazimierza Dolnego z Warszawy wygląda coraz lepiej. Jedziemy wygodną trasą na Lublin, a następnie skręcamy na Puławy. Z Puław kierujemy się na drogę 824, która doprowadzi nas do miasta. Kazimierz Dolny dojazd ma całkiem dogodny.
Uwaga! W całym mieście obowiązuje zakaz parkowania. Trzeba szukać miejsc postojowych, na których wolno stać legalnie. W praktyce oznacza to, że musimy płacić za płatny parking, by nie otrzymać mandatu. Kazimierz Dolny noclegi ma łatwo dostępne.
Jak dojechać na prom w Janowcu? Trzeba zapytać jak dojechać na prom w Kazimierzu nad Wisłą - bo to w zasadzie to samo. Z Kazimierza Dolnego wyjedziemy ulicą Krakowską w kierunku południowym. Dojeżdżamy nią do Wisły, a następnie wzdłuż wału jedziemy do momentu, aż znajdziemy się na wyniesionym skrzyżowaniu i w prawo będzie prowadzić droga na betonową ostrogę. Na jej końcu jest przystań promowa. I prom do Janowca.
Na ostrodze trzeba zachować ostrożność, aby nie stoczyć się do otaczającej nas wody! Prom Janowiec dobija do betonowej ostrogi wyniesionej ponad poziom rzeki po stronie kazimierskiej. Po drugiej stronie wygląda to nieco inaczej.
W razie problemów można pojechać za wskazaniami z kliknięcia w Mapy Google.
Galeria zdjęć z przeprawy promem.
Więcej ciekawych miejsc do odwiedzenia znajdziesz pod adresem www.wycieczkazadyche.pl lub po prostu wycieczkazadyche.pl.
Znasz? Skomentuj!