18 stycznia 2021

Cmentarz żydowski w Podwilku. Jedyny taki na Orawie

Jedyny cmentarz żydowski na polskiej Orawie znajduje się w Podwilku na stokach Kuligowej Góry. Jeszcze kilka lat temu był zarośnięty gąszczem olchy czarnej, w którym można było przy odrobinie szczęścia natknąć się z wielkim trudem na nagrobek lub dwa. Teraz kirkut podwilczański jest oczyszczony. Dorodne drzewa zostały wycięte. Zamiast gęstwy wysokich, dzikich zarośli są całe łany barwinka.

Czytaj więcej: Babcia Jezusa Chrystusa odkryta w Podwilku

Teren został ogrodzony płotem z żerdek. Od strony polnej drogi gruntowej powstała brama. Cmentarz żydowski w Podwilku jest od momentu oczyszczenia go w 2019 roku pod opieką Urzędu Gminy w Jabłonce. Cmentarzyk ten podlega pod gminę żydowską w Nowym Targu. Mimo ogromu pracy włożonej w to miejsce widać już, że w kolejnym roku zajdzie potrzeba ponownego wycięcia chaszczy.

Jedyny kirkut na polskiej Orawie

"Jest to jedyny zachowany zabytek judaistyczny na polskiej Orawie" - informuje tablica ustawiona przy wejściu. Z kolei Lucyna Borczuch, przewodniczka po drewnianym kościele w Orawce i jego kustosz, podaje, że był to w ogóle jedyny cmentarz żydowski na Górnej Orawie.
Ówczesna gmina żydowska obejmowała miejscowości: Lipnica Mała, Lipnica Wielka, Zubrzyca Górna, Zubrzyca Dolna, Jabłonka, Orawka, Podwilk i Piekielnik. Cmentarz ten funkcjonował od połowy XIX wieku, a ostatni pogrzeb odbył się prawdopodobnie w 1938 roku. A w okresie międzywojennym w Podwilku mieszkało 32 Żydów
Społeczność żydowska zniknęła z Orawy w czasie drugiej wojny światowej. Niektórzy Żydzi orawscy wyjechali, ratując się zawczasu ucieczką przed zagłądą. Lucyna Borczuch twierdzi, że postąpiła tak rodzina z Podwilka, która sprzedała karczmę i wyjechała jeszcze przed wybuchem wojny.

Czytaj więcej: Dzwonnica loretańska z Danielek

Pozostali zostali spisani przez słowackie siły porządkowe i wojsko niemieckie. Żydom nakazano noszenie gwiazd Dawida na ubraniach. W nocy z 5 na 6 czerwca 1942 roku wszyscy Żydzi z Orawy zostali przewiezieni na plac do Jabłonki, a następnie głębiej na teren Słowacji do Trsteny, skąd trafili przypuszczalnie w większości do Sobiboru i Auschwitz, gdzie zamordowani zostali przez Niemców.
Według portalu polskaorawa.pl cmentarz żydowski w Podwilku jest jedną z najcenniejszych pamiątek we wsi. Został założony około połowy XIX w. "W czasie II wojny światowej, gdy władze Republiki Słowackiej - okupującej polską Orawę - wiosną 1942 r. oddały miejscowych Żydów w ręce Niemców, kilka tygodni później wycieczki młodzieży słowackiej z gimnazjów z Trzciany, Namiestowa i Dolnego Kubina demolowały kirkut. Mimo to, do naszych czasów zachowało się około sześćdziesięciu macew, z których najstarsza pochodzi z 1868 r." - pisze portal, powołując się na publikację "Z dziejów parafii św. Marcina w Podwilku" (2017 r.) autorstwa Łukasza Wiatra.

"Zniknięcie" społeczności orawskich Żydów 

Nieżyjący dziś sołtys wsi Podwilk, wspominał, że był w czasie wywózki Żydów z Orawy zobowiązany do podstawienia wozu konnego i przewiezienia rodziny żydowskiej, swoich sąsiadów z Podwilka, do Trsteny. Mężczyzna ten opowiadał, że w mieście tym był postawiony dwumetrowy płot, który otaczał teren koncentracji ludności żydowskiej. Sołtysowi ktoś miał podać złożone ręce, dzięki czemu mógł stanąć nieco wyżej i zobaczyć, co dzieje się za płotem. Według jego relacji, miał być tam zgromadzony tłum ludzi, kobiety, dzieci, mężczyźni, starcy. Po dostarczeniu sąsiadów do Trsteny sołtys wrócił do wsi. Wspomnienie tego zdarzenia powracało do niego przez całe życie.
"W nocy z 5 na 6 czerwca 1942 r. funkcjonariusze Służby Bezpieczeństwa otoczyli domy zamieszkane przez Żydów i nakazali sołtysowi Wendelinowi Kusiowi dostarczenie 8 furmanek celem przetransportowania ich do Trzciany (Trstenej). Tam wszystkie rodziny żydowskie zostały zgromadzone na ogrodzonym podwórzu Urzędu Powiatowego. Nigdy więcej nikt z nich już do Podwilka nie powrócił" - pisze o wydarzeniach w Podwilku Wirtualny Sztetl (Muzeum Polin). Możliwe też, że co najmniej część z wysiedlonych musiała ostatnią drogę pokonać pieszo.
Istnieją niepotwierdzone dokumentami przekazy mówiące o eksterminacji Żydów nie tylko w obozach, ale także na terenie samej Orawy. W książce "Moja chata z kraja. Studium granic funkcjonujących w opowieściach mieszkańców polskiej Orawy" (Wydawnictwo UJ, 2019), Anna Filimowska i Natalia Krygowska przytaczają rozmowę z anonimowym 84-letnim mieszkańcem Zubrzycy Górnej.

Czytaj więcej: Dzwonnica w Studziankach

"Niemcy stosowali różne metody usuwania Zydów z Czarnej Orawy. Respondenci najczęściej wskazywali na fakt, że to mieszkańcy okolicznych wsi byli zmuszani do zbierania swoich żydowskich sąsiadów i dostarczania ich wozami do ciężarówek gazowych" - piszą autorki.
"Roz kozoł sołtys iś po wozy. Kazdy, kto tam mioł kónie, to pojedzies, Zydów bedzies odwoził na granice. No i tutaj pozabiyrali tyk Zydów, wieźli ik na wozach (..) Odwieźli ik tam, to sie nazywo Soślina. Pomiyndzy Jabłonkom a Zubrzycom jest taki lasek, to tam. Kozali im przesionś sie do samochodu. Tam stoł samochód (...) ciynzarowy, cały blachom opancerzony i (...) mioł te rure wydechowom, co idzie, co spaliny ido do środka tego wozu i tam wszystkik Zydów prowadzili z tego wozu. A tym sie kozali wracać - wracajcie do domu - i oni wracali, ale w drodze słyseli, jaki straszny krzyk był tam. Zydzi tam sie dusili, włoncyli tyn samochód i wytruli ik na miejscu, tam" - brzmi relacja świadka. Nie ma dowodu, że to prawda.
Jest jednak informacja z profilu "Orawski Sztetl: "27 marca 1942, 82 lata temu wywieziono z obozu przejściowego w Żylinie do obozu koncentracyjnego w Lublinie Feliksa Inländera, Dezyderego i Ernesta Kleinhändlerów, Natana Goldsteina, Natana Goldfingera i Lazara Wyschera zamieszkałych w Jabłonce, Oskara Stieglitza z Orawki i Salamona Kamholtza z Podwilka. W pierwszej grupie znaleźli się mężczyźni w sile wieku, ojcowie rodzin. Niech Ich dusze będą związane węzłem życia wiecznego".

Macewy na orawskiej górze

Do uporządkowania cmentarza żydowskiego w Podwilku przyczynił się sołtys miejscowości Emil Holla, który powiedział, że zadbać o ten zabytek należało, "bo są tu pochowani ludzie, którzy także byli kiedyś mieszkańcami Orawy".
Prace polegające na usuwaniu zarośli sfinansowała gmina Jabłonka i samorząd województwa małopolskiego. Na cmentarzu żydowskim w Podwilku są obecnie 42 macewy, czyli pomniki nagrobne, które stoją w całości bądź w części lub są znacznie pochylone. W kwietniu 2023 r. ponownie cmentarz sprzątali wolontariusze. Sprzątanie, koszenie połączone z postawieniem jednej z macew oraz wydobiciem z ziemi trzech kolejnych miało miejsce w środę 17 lipca 2024 r.  Dariusz Popiela, polski kajakarz górski, czterokrotny medalista mistrzostw świata, dwukrotny mistrz Europy, który angażuje się w ratowanie zapomnianych kirkutów, podjął się odsłonięca fundamentów domu przedpogrzebowego - Bet Tahary.

Czytaj więcej: Muzeum kolejki torfowej w Podczerwonem

Wiele z nich jest jednak przewróconych. Turysta może sobie zadawać pytanie, czy nekropolia musi tak wyglądać. Jednak przed rozpoczęciem prac porządkowych o zachowanie nagrobków w obecnym stanie i niepodnoszenie przewróconych pomników poprosił konserwator zabytków. - Uszanowaliśmy tę prośbę - stwierdził Emil Holla. Na sporym obszarze w dole kirkutu macew brak. Lucyna Borczuch obawia się, że jakaś ich część mogła zaginąć. Być może niektóre z nich mogłaby się jeszcze odnaleźć, podobnie jak to stało się w nieodległym Czarnym Dunajcu. Sołtys Podwilka udostępnił w związku z tym apel Lucyny Borczuch, aby zrobić coś więcej także w Podwilku, prosząc o kontakt osoby, które mają pomocne informacje. Część macew podwilczańskich mogła być drewniana. Najuboższych moegło nie być stać na drogie nagrobki. A są wśród nich płyty przypominajce prace śląskiego kamieniarza Wulkana. Do listy osób pochowanych na tym cmentarzu dotarł z kolei w Instytucie Yad Vashem Krzysztof Bielawski, który zamieścił nazwiska na stronie cmentarze żydowskie. Wśród pochowanych tutaj są m.in. zmarły w 1911 r. farbiarz Ignatz Tandlich, Rosa Tandlich oraz Matilde Simpler czy Katti Wappner. Pojwiają się tu dla nich znicze

Podwilk. U źródlisk Czarnej Orawy

Podwilk to wieś na Orawie położona nad rzeką Czarną Orawą w woj. małopolskim. Mieszka w niej ponad dwa tysiące ludzi, z których większość posługuje się gwarą orawską. Wieś zaczyna się wysoko w Beskidzie Orawsko-Podhalańskim zaraz za działem wodnym, który oddziela zlewnię Morza Czarnego, do której należy Czarna Orawa. Rzeka dalej przybiera nazwę Orawy i wpada do Wagu, później jej wody łączą się z Dunajem, wpadając wraz z nim do Morza Czarnego. Wokół rozciągają się lasy, którymi można dojść w pasmo babiogórskie. Wieś uzyskała lokację w 1585 roku. Nazwa Podwilka pochodzi od pierwszego sołtysa , którym był Feliks Wilczek, podlegający pod Zamek Orawski. W 1624 roku sołtysem był Marcin Wilczek, a we wsi było czterech zagrodników i 26 gospodarzy. Następcami Wilczków była spolszczona rodzina ziemiańska Divékych. Jednak dwór drewniany Divékych w Podwilku, który znajdował się w Ziemiaństwie, spłonął w 1974 roku.


Do 1687 roku wieś należała do parafii protestanckiej w Jabłonce. Następnie zbudowano w Podwilku katolicki kościół drewniany, zastąpiony w 1767 roku kościołem murowanym pod wezwaniem św. Marcina. Do 1918 r. Podwilk należał do Węgier. 5 listopada 1918 r. został przyłączony do Polski, co potwierdziło 31 grudnia 1918 r. polsko-czechosłowackie porozumienie chyżniańskie. Na krótko jednak, bo ziemia ta znowu została opanowana przez wojsko czechosłowackie. Dopiero 28 lipca 1920 r. decyzją Rady Ambasadorów wieś wróciła w granice PolskiPodwilk był jeszcze pod okupacją Słowacji podczas drugiej wojny światowej, podczas której Niemcy wywieźli miejscową ludność żydowską. Społeczność ta była niewielka, bowiem w okresie międzywojennym Podwilk zamieszkiwało 32 ŻydówPodwilk dziś, to wieś, w której część mieszkańców zajmuje się rolnictwem i godowlą, m.in. owiec. Dominują jednak usługi. Wiele osób wybiera także pracę w mieście, a celem są okoliczne miasta: Nowy TargRabka-Zdrój czy Kraków. Znaczna liczba mieszkańców pracuje za granicą.

Orawa, gdzie jest ten region?

Orawa w Polsce to historyczna kraina w Europie Środkowej w dorzeczu rzeki Orawa, która dała jej nazwę. Nie wiadomo jednak skąd się wzięła Orawa rzeka. Kraina leży cześciowo w Polsce, a w większości na Słowacji. Cały Orawa region ma w Polsce powierzchnię 1900 km kwadratowych. Po polskiej stronie Orawa sięga pod Babią GóręPasmo Policy i grzbiet Pasma Podhalańskiego. Później granica idzie w poprzek Kotliny Orawsko-Podhalańskiej i ku Tatrom ZachodnimNa Słowacji Orawa zahacza o gory Wielka Fatra i Mała Fatra, a z drugiej strony o Beskid Żywiecki. Środkiem tak wyznaczonej Orawy płynie rzeka Czarna Orawa, która po wypłynięciu z zalewu Jezioro Orawskie nosi już inne imię, to nazwa Orawa. Rzeka Orawa płynie do rzeki Wag w zlewni Morza Czarnego. To całkiem spora rzeka, którą organizowane są nawet spływy flisackie.


Spór o Orawę pomiędzy Polską a Czechosłowacją wybuchł po pierwszej wojnie światowej. Górną Orawę zamieszkiwali Polacy, Dolną - Słowacy. Podział odbył się bez plebiscytu, Polska zgodziła się w 1920 roku, by pozostawić w swoich granicach 12 wsi Górnej Orawy. Niedawno obchodzono stulecie tego wydarzenia. W 1924 r. do Polski przyłączono brakujący kawałek Lipnicy Wielkiej, ale oddane zostały wsie Suchá Hora (Sucha Góra) i Głodówka. Między 1938 a 1939 rokiem Polska przyłączyła jeszcze spory fragment terenu Orawy, ale w czasie drugiej wojny światowej całą Orawę przejęła Słowacja, a po wojnie powrócono do poprzednich na mocy umowy z 13 czerwca 1958 r. Dość późno zatem sytuacja na Orawie się ustabilizowała. Nic dziwnego, że jeszcze dwiadzieścia lat później można było spotkać w regionie szyldy, na których napisy słowackie występowały razem z polskimi. Można się było tu poczuć jak za granicą.

Ile miejscowości jest na Orawie?

Za centrum polskiej Orawy uważana jest dziś Jabłonka lub Jabłonka Orawska - jak mówią niektórzy. Jabłonka należy do powiatu nowotarskiego. W miejscowości siedzibę ma gmina JabłonkaJabłonka to gmina wiejska. Miejscowość leży na trasie drogi krajowej nr 7 (międzynarodowej drogi E-77) na skrzyżowaniu dróg wojewódzkich 957 i 962.


Ile miejscowości jest na polskiej Orawie? Obecnie jest 14 miejscowości na polskiej OrawieWsie na polskiej Orawie to: Bukowina-OsiedleChyżneHarkabuz, JabłonkaKiczoryLipnica MałaLipnica WielkaOrawkaPiekielnikPodsarniePodszklePodwilkZubrzyca Dolna oraz Zubrzyca Górna.

Cmentarz żydowski w Podwilku dojazd

Cmentarz żydowski w Podwilku jak dojechać? Dojazd do cmentarza żydowskiego w Podwilku jest nieskomplikowany. Należy, jadąc od Rabki-Zdroju, minąć kościół w Podwilku i poniżej szkoły podstawowej skręcić w lewo w drogę, która odchodzi w dół do roli Ziemiaństwo. Drogą asfaltową przejeżdżamy most na Czarnej Orawie, jedziemy kilkaset metrów do rozwidlenia przy kapliczce z tujami, która będzie po prawej stronie i skręcamy w prawo w wąską drogę asfaltową.

Czytaj więcej: Zabytkowy most kolejowy w Podczerwonem

Po kolejnych kilkuset metrach kończy się asfalt i w lewo droga gruntowa doprowadza pod cmentarz żydowski w Podwilku, położony na stoku Kuligowej Góry (756 m n. p. m.). Można tu zapalić znicz
W razie problemów z dotarciem można po prostu kliknąć w Mapy Google.



Zobacz zdjęcia z wycieczki na cmentarz żydowski w Podwilku:















A to zdjęcia z zimy (styczeń 2021).













Kilka nowych zdjęć z majówki 2023.














Prace wykonane na cmentarzu żydowskim w Podwilku 17 lipca 2024 r. z udziałem m.in. Lucyny Borczuch i Dariusza Popieli.





















 



 


Więcej ciekawych miejsc do odwiedzenia znajdziesz pod adresem www.wycieczkazadyche.pl lub po prostu wycieczkazadyche.pl.


Znasz? Skomentuj!