Przed katastrofą pilot w ostatniej chwili uratował wychowanków ośrodka szkolno-wychowawczego w Alei Krakowskiej w pobliżu carskiego fortu. Podniósł maszynę i przeleciał nad budynkiem.
Na archiwalnych zdjęciach widać leżący na brzegu oderwany ogon maszyny, który lotkami celuje w niebo. Na kanale unosi się rozbita uderzeniem kra. Jest śnieg. Czerń i biel.
Czytaj więcej: Skansen w Sierpcu
Maszyna, która straciła dwa silniki, utraciła natychmiast sterowność z powodu uszkodzenia układu kontroli lotu - sterów wysokości i kierunku, a następnie lecąc na jednym, nie w pełni sprawnym silniku, runęła na ziemię. Stało się to tuż przed lotniskiem.
Kapitan Paweł Lipowczan, sterując jedynie samymi lotkami skrzydeł, przeprowadził jeszcze maszynę nad zabudowaniami zakładu poprawczego, który stoi i funkcjonuje do dziś. Niemal bezwładny samolot, ścinając po drodze drzewo, runął do fosy znajdującej się kilkadziesiąt metrów dalej. Dziś góruje nad nią pomnik katastrofy.
Nie udało się dolecieć na lotnisko. Zabrakło kilkuset metrów, jednej sekundy lotu, może dwóch.
Pomnik katastrofy lotniczej na Okęciu
14 marca 1980 roku o godzinie 11:15 samolot Ił-62 PLL Lot, lecący z Nowego Jorku do Warszawy, uderzył w taflę lodu na powierzchni fosy fortu "Okęcie" będą cego częścią systemu carskich umocnień o nazwie Twierdza Warszawa.Na archiwalnych zdjęciach widać leżący na brzegu oderwany ogon maszyny, który lotkami celuje w niebo. Na kanale unosi się rozbita uderzeniem kra. Jest śnieg. Czerń i biel.
Na tle tej przejująecj grozą bieli wyraźnie widać czerń zniszczenia. Nieruchome białe-czarne fotografie oddają całą tragedię tego unicestwienia.
Na minutę przed lądowaniem kapitan maszyny Paweł Lipowczan zgłosił wieży kontroli lotów na Okęciu, że nie zaświecił się wskaźnik wysuniętego podwozia. Nie zapowiadało to początkowo niczego niepokojącego. Takie usterki nie są bowiem rzadkością i postępowanie w takich przypadkach jest pilotom znane.
Na minutę przed lądowaniem kapitan maszyny Paweł Lipowczan zgłosił wieży kontroli lotów na Okęciu, że nie zaświecił się wskaźnik wysuniętego podwozia. Nie zapowiadało to początkowo niczego niepokojącego. Takie usterki nie są bowiem rzadkością i postępowanie w takich przypadkach jest pilotom znane.
Samolot spadł w Forcie Okęcie
Samolot miał przelecieć nad lotniskiem w Warszawie, aby służby naziemne skontrolowały prawidłowość wysunięcia kół. Okazało się jednak, że gdy piloci zwiększyli moc, aby wejść na wyższy pułap, jak nakazała im wieża, doszło do awarii.Pękł wał turbiny niskiego ciśnienia silnika nr 2, a następnie osiągnął on poziom obrotów, który go rozerwał.
Odłamki turbiny wywołały lawinę niekorzystnych zdarzeń: zniszczyły silniki, sterowanie i spowodowały dalsze awarie samolotu, które uniemożliwiły skuteczny pilotaż.
Odłamki turbiny wywołały lawinę niekorzystnych zdarzeń: zniszczyły silniki, sterowanie i spowodowały dalsze awarie samolotu, które uniemożliwiły skuteczny pilotaż.
Czytaj więcej: Skansen w Sierpcu
Kapitan Paweł Lipowczan, sterując jedynie samymi lotkami skrzydeł, przeprowadził jeszcze maszynę nad zabudowaniami zakładu poprawczego, który stoi i funkcjonuje do dziś. Niemal bezwładny samolot, ścinając po drodze drzewo, runął do fosy znajdującej się kilkadziesiąt metrów dalej. Dziś góruje nad nią pomnik katastrofy.
Nie udało się dolecieć na lotnisko. Zabrakło kilkuset metrów, jednej sekundy lotu, może dwóch.
Tragiczna śmierć Anny Jantar
Ciało kapitana Lipowczana znaleziono nieopodal na ulicy, wśród zabudowań. Reszta zabitych została znaleziona w fosie wraz ze szczątkami maszyny.W katastrofie "kopernika" zginęła piosenkarka Anna Jantar, jedna z najbardziej popularnych polskich wokalistek lat 70. XX wieku, matka Natalii Kukulskiej. Śmierć poniosło także 22 człoków amatorskiej reprezentacji USA w boksie. Przypomina o tym namalowany z drugiej strony pomnika mural Anny Jantar.
Czytaj więcej: Zamek w Liwie
Łącznie zginęło 87 osób w tym 10 członków załogi.
Czytaj więcej: Zamek w Liwie
Łącznie zginęło 87 osób w tym 10 członków załogi.
Facebookowy profil "Okęcie dawniej i dziś" przysłał informację, że pomnik katastrofy samolotu z Anną Jantar powstał w miejscu nieużywanej strzelnicy, która należała do pobliskiej jednostki wojskowej. Jej koszary znajdowały się po drugiej stronie fosy.
Kim była Anna Jantar?
Anna Jantar to sceniczny pseudonim, właściwe nazwisko to Anna Maria Kukulska (z domu Szmeterling). Anna Jantar urodziła się 10 czerwca 1950 roku w Poznaniu. W dzieciństwie stwierdzono u niej słuch absolutny i niezwykły talent wokalny. 11 kwietnia 1971 roku wyszła za kompozytora Jarosława Kukulskiego. Ich córką jest piosenkarka i wokalistka Natalia Kukulska. Anna Jantar była jedną z najbardziej popularnych polskich piosenkarek w latach 70. XX wieku. Jej najgłośniejsze przeboje to m.in.: "Tyle słońca w całym mieście", "Nic nie może wiecznie trwać", "Najtrudniejszy pierwszy krok", "Baju-baj proszę pana (Jambalaya)", "Radość najpiękniejszych lat", "Mój tylko mój", "Nie wierz mi, nie ufaj mi" i "Wielka dama tańczy sama".
Anna Jantar wydała m.in. trzy albumy studyjne: "Tyle słońca w całym mieście" (1974), "Za każdy uśmiech" (1976), "Zawsze gdzieś czeka ktoś" (1978). Współpracowała z różnymi muzykami, nagrywała m.in. z Bogusławem Metzem czy Budką Suflera. Śpiewała m.in. na festiwalu w Opolu oraz na wielu festiwalach zagranicznych. 27 grudnia 1979 roku Anna Jantar poleciała do USA na trasę koncertową po Stanach Zjednoczonych, występowała w Chicago i New Jersey. Anna Jantar zmarła tragicznie 14 marca 1980 roku w katastrofie lotniczej na Okęciu w Warszawie, gdy wracała do Polski. Natalia Kukulska zadedykowała Annie Jantar nagrane przez siebie dwa albumy: "Dłoń" i "Po tamtej stronie".
Samolot Ił-62. Co to za maszyna?
Ił-62 to czterosilnikowy rosyjski samolot pasażerski, który został zaprojektowany biuro projektowe Iljuszyna i był produkowany przez zakłady lotnicze Kazańskiego Zjednoczenia Przemysłu Lotniczego w Związku Radzieckim (obecnie Rosja). Samolot ten był wykorzystywany do długodystansowych lotów pasażerskich m.in. na trasach transatlantyckich. Maszyna była produkowana w latach 1963-1995. W 2009 roku w służbie wciąż było 25 maszyn. Wyprodukowane zostały 292 egzemplarze samolotu Ił-62.
Archiwa lotnicze odnotowały 25 wypadków tych samolotów w tym 22 katastrofy samolotów Ił-62. W Polsce wydarzyły się dwie takie katastrofy. Samolot Ił-62 "Mikołaj Kopernik" SP-LAA rozbił się na Okęciu 14 marca 1980 roku. 9 maja 1987 roku doszło do katastrofy samolotu Ił-62M "Tadeusz Kościuszko" w Lesie Kabackim w Warszawie. Samoloty Ił 62 miały zasięg od 7800 do 9200 km, a z obciążeniem 100 pasażerów mogły przelecieć do 10 tys. kilometrów. W owym czasie samoloty te były na tyle konkurencyjne, że cieszyły się zainteresowaniem zachodnich przewoźników. W 1970 roku samoloty Ił-62 wydzierżawiły linie lotnicze Air France i Japan Airlines, które obsługiwały nimi dalekie połączenia. Z kolei w roku 1971 szwedzkie linie lotnicze KLM wydzierżawiły od Aerofłotu dziewięć maszyn, które latały regularnie na trasie Amsterdam - Moskwa. W późniejszych latach produkcji powstawała zmodernizowana wersja Ił-62M, w którym nowością było przystosowanie do automatycznego załadunku bagażu i która zastąpiła stopniowo wcześniejszy model.
Archiwa lotnicze odnotowały 25 wypadków tych samolotów w tym 22 katastrofy samolotów Ił-62. W Polsce wydarzyły się dwie takie katastrofy. Samolot Ił-62 "Mikołaj Kopernik" SP-LAA rozbił się na Okęciu 14 marca 1980 roku. 9 maja 1987 roku doszło do katastrofy samolotu Ił-62M "Tadeusz Kościuszko" w Lesie Kabackim w Warszawie. Samoloty Ił 62 miały zasięg od 7800 do 9200 km, a z obciążeniem 100 pasażerów mogły przelecieć do 10 tys. kilometrów. W owym czasie samoloty te były na tyle konkurencyjne, że cieszyły się zainteresowaniem zachodnich przewoźników. W 1970 roku samoloty Ił-62 wydzierżawiły linie lotnicze Air France i Japan Airlines, które obsługiwały nimi dalekie połączenia. Z kolei w roku 1971 szwedzkie linie lotnicze KLM wydzierżawiły od Aerofłotu dziewięć maszyn, które latały regularnie na trasie Amsterdam - Moskwa. W późniejszych latach produkcji powstawała zmodernizowana wersja Ił-62M, w którym nowością było przystosowanie do automatycznego załadunku bagażu i która zastąpiła stopniowo wcześniejszy model.
Ił-62 to czterosilnikowy, szerokokadłubowy samolot o układzie dolnopłata. Z tyłu maszyny, za skrzydłami, a przed tylnym statecznikiem były umieszczone dwie gondole silnikowe, każda z dwoma turbowentylatorowymi silnikami typu NK-8. Podwozie główne składało się z dwóch chowanych goleni wyposażonych w cztery koła. Chowane podwozie przednie wyposażone było w jeden goleń z dwoma kołami. Z tyłu kadłuba Ił-62 było wysuwane na postoju tylne kółko zabezpieczające przed nadmiernym przechyłem maszyny do tyłu, co mogło zostać wywołane faktem, że gdy nie było na pokładzie pasażerów, tył maszyny był cięższy od przedniej części ze względu na lokalizację napędu.
Samolot Ił-62 mierzył 53,12 metrów długości, miał 43,20 m rozpiętości skrzydeł. Pułap maksymalny Iłów-62 wynosił 12 tys. metrów przy stałej prędkości przelotowej 820 km/h. Prędkość maksymalna wynosiła 900 km/h. Masa własna maszyny wynosiła 67,5 tony. Kabina pasażerska mieściła od 168 do 195 pasażerów w zależności od wersji. Załoga Iła-62 liczyła 5 osób. Samoloty te były wykorzystywane w wielu państwach, głównie w państwach bloku komunictycznego, np. w ZSRR i później Rosji (Aerofłot), NRD, Czechosłowacji, Polsce, Mozambiku, Uzbekistanie, w Ukrainie czy na Kubie. Samoloty Ił-62 latały zarówno na trasach krajowych, jak i międzynarodowych, obsługując połączenia z Europy do Ameryki Północnej, Azji i Afryki. Niektóre egzemplarze są wciąż używane przez niektóre linie lotnicze oraz rządy państw jako samoloty transportowe.
Jak dojechać do pomnika katastrofy "Kopernika"?
Aby dojechać na miejsce katastrofy "Kopernika" trzeba się kierować Aleją Krakowską na południe Warszawy (woj. mazowieckie). W odpowiednim miejscu, na wysokości lotniska im. Chopina trzeba skręcić w prawo.Najpierw zobaczymy na rogu ul. Lipowczana i Alei Krakowskiej pomnik Pawła Lipowczana, a dalej wąska uliczka doprowadzi do pomnika katastrofy "Kopernika". Tuż obok jest Fort VI Okęcie.
Kliknij w Mapy Google, w ten sposób bardzo łatwo trafisz na miejsce.
Częsty widok: samolot przelatuje nad upamiętnieniem katastrofy "Kopernika".
Kliknij w Mapy Google, w ten sposób bardzo łatwo trafisz na miejsce.
Częsty widok: samolot przelatuje nad upamiętnieniem katastrofy "Kopernika".
Pomnik katastrofy w Google Street View poniżej.
Na początku ul. Lipowczana znajduje się pomnik poświęcony jej patronowi.
Na początku ul. Lipowczana znajduje się pomnik poświęcony jej patronowi.
Więcej ciekawych miejsc do odwiedzenia znajdziesz pod adresem www.wycieczkazadyche.pl lub po prostu wycieczkazadyche.pl.
Znasz? Skomentuj!